Król Albanii starcia z Mariuszem Pudzianowskim nie może uznać za udane. Walka skończyła się dla niego w pierwszej rundzie.
PRZECZYTAJ: Bydgoszczanka ma szansę zdobyć tytuł Polskich Złotych Nóg
Obolały, ale zadowolony z walki Popek wstawił film na którym tradycyjnie pozdrawia fanów. Jest na nim również jego dziewczyna. - Ja wygrałem walkę, zanim wszedłem (do klatki - przyp. red), bo odzyskałem swoją rodzinę - mówi raper.
Pojedynek Popka i Pudziana odbył się w sobotę na 37. gali KSW. Raper wrócił do czynnego uprawiania sportu po dłuższej przerwie (w trakcie której, jak sam przyznaje, nie stronił od używek...). Popek ostro trenował przed walką - pomagał mu m.in. Marcin Różalski.
Niestety Król Albanii efektów swoich przygotowań nie zdołał pokazać w klatce. Pudzianowski szybko rozprawił się ze swoim przeciwnikiem, wygrywając przez techniczny nokaut. Walka trwała zaledwie 80 sekund.
Popek zapowiada, że wróci do klatki, a teraz udaje się na zasłużone wakacje - oczywiście ze swoją rodziną.