Poród w maseczce? Czy na porodówce też trzeba mieć maseczkę? Odpowiedź zaskakuje

Poród w maseczce?

16 kwietnia wprowadzono nakaz zakrywania ust oraz nosa w przestrzeni publicznej. Od tego dnia noszenie maseczek, chust czy szalików stało się obowiązkowe. Czy obowiązkowy jest również poród w maseczce? Jak interpretować zalecenia? W jaki sposób komentują to lekarze? Wyjaśniamy, czy podczas porodu kobiety również muszą mieć maseczkę.

Maseczka na porodówce

Czy rodzące kobiety muszą mieć maseczkę podczas porodu? Fundacja Rodzić po Ludzku na facebooku wyjaśnia wątpliwości dotyczące porodu w maseczce oraz zasłaniania ust i nosa na sali poporodowej podczas pobytu w szpitalu. Z wpisu wynika, że sala porodowa nie jest miejscem ogólnodostępnym, więc noszenie maseczki na porodówce nie jest obowiązkowe.

Jako Fundacja Rodzić po Ludzku stoimy na stanowisku, że z rozporządzenia wynika wprost nakaz zasłaniania ust i nosa wyłącznie w miejscach ogólnodostępnych, co wyłącza konieczność noszenia maseczek przez rodzące na sali porodowej!

- Po pierwsze: zarówno na salę porodową jak i na salę poporodową wstęp ma bardzo ograniczony krąg osób - jedynie pacjentki i specjalnie przeszkolony w zakresie zachowania zasad aseptyki personel medyczny. Tym samym nie sposób mówić tu o ogólnej dostępności tych pomieszczeń ani potraktować pokoju narodzin jako miejsca użyteczności publicznej. Przeciwnie, intymny charakter zdarzenia jakim jest poród oraz wyjątkowość tej sytuacji jak i miejsca, powodują, że nie należy ich rozumieć jako miejsca spotkań osób mogących stanowić grupę zakażenia. Po drugie: istotne jest również zastrzeżenie wyłączenia stosowania nakazu względem osób, które nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia. Chociaż ciąża i poród to nie choroba, to jednak nie sposób podważyć znaczącego wpływu ciąży i porodu na stan zdrowia i samopoczucia samej kobiety. Ogromne znaczenie w samym porodzie ma właśnie szczególna rola oddechu związanego zarówno ze specyfiką częstotliwości oddychania jak i jego charakteru - czytamy we wpisie Fundacji Rodzić Po Ludzku.

Fundacja zwraca uwagę na zaburzenie toru oddychania przy zasłoniętych ustach i nosie. Zaburza to przebieg porodu zarówno pod względem wpływu na jego szczęśliwe zakończenie oraz może powodować dyskomfort u rodzącej oraz przyczyniać się do zaburzeń dobrostanu płodu!

Może powodować dyskomfort u rodzącej oraz przyczyniać się do zaburzeń dobrostanu płodu!

W sytuacji szczególnej, jaką jest poród chorej ciężarnej z COVID-19, zalecenia większości organizacji medycznych na świecie dopuszczają przebywanie rodzącej w maseczce tylko jeśli to ona akceptuje (nie przeszkadza jej to w porodzie). Zalecenia powyższe nie obejmują jednak pacjentek zdrowych i z podejrzeniem zakażenia koronawirusem - czytamy.

Ostateczną decyzję podejmują jednak dyrektorzy poszczególnych szpitali. Może więc się okazać, że w danym szpitalu poród musi się odbywać w maseczce.

Poród w maseczce czy bez? Lekarz odpowiada

Poród w maseczce czy bez? Dr Wojciech Falęcki, rezydent położnictwa i ginekologii komentuje: - W czasie porodu uważam że bez, ALE... zanim przyszła mama trafi na sale porodową lepiej żeby była w masce. Gdy jest przeziębiona, również lepiej, żeby była w masce. Ale jeśli jest zdrowa i chce zostać w masce, to też nie mam nic przeciwko, choć uważam że łatwiej będzie się oddychać bez niej. Wszystko jest kwestią ustalenia zasad, a nie narzucania ich odgórnie.