Zobacz wideo: Zmiany w prawie. Będzie teraz mniej wypadków na drogach?
W środę (10.03.2021) jeszcze przed godz. 08:00 rano dyżurny KPP w Brodnicy dostał zgłoszenie, że koło szkoły w Bobrowie "kręcą się" dwaj zachowujący się podejrzanie mężczyźni. Posłał więc tam najbliższy patrol.
Dwaj panowie siedzący w osobowym seacie, kiedy tylko zauważyli zbliżający się w ich kierunku radiowóz, odjechali z parkingu. Policjanci dali im sygnał do zatrzymania, ale kierowca zignorował go i dalej uciekał.
W trakcie ucieczki, kierowca seata popełnił dużo wykroczeń, m.in.:
- nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu innemu kierowcy,
- wyprzedzał inne pojazdy na przejściu dla pieszych,
- na skrzyżowaniu oraz przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia,
- nie sygnalizował manewru skrętu,
- wyprzedzał na linii ciągłej i podwójnie ciągłej,
- nie korzystał z pasów bezpieczeństwa,
- poruszał się pojazdem bez włączonych świateł mijania,
- nie zachowywał odstępu podczas wyprzedzania innych pojazdów.
W pewnym momencie do pościgu dołączył jeszcze jeden radiowóz. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów, w miejscowości Mileszewy, uciekający samochód zatrzymał się. Kierowca i towarzyszący mu pasażer wysiedli z auta i zaczęli uciekać pieszo. Policjanci zatrzymali obu. Młodzi mężczyźni byli agresywni i nie chcieli podać swoich danych osobowych. Wkrótce wyszło na jaw jaki był powód ucieczki.
- Jak się okazało, 20-letni kierowca i jego 18-letni pasażer uciekali, bo mieli przy sobie narkotyki. Funkcjonariusze znaleźli przy nich woreczki strunowe z marihuaną o wadze 0,44g i 0,60g. Po trasie ucieczki policjanci odnaleźli również słoik z suszem roślinnym o wadze 58g, który mężczyźni wyrzucili z auta - informuje asp. szt. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy.
Samochód trafił na parking strzeżony, a zatrzymani do brodnickiej komendy. Kierowcy została obrana krew do badań za zawartość środków odurzających. Policjanci odebrali mu prawo jazdy i naliczyli 36 punktów karnych za wykroczenia, które popełnił. Wystawie mu mandaty karne, będą go kosztowały 2800 zł.
20-letni kierowca seata będzie musiał odpowiedzieć także za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej, posiadania środków odurzających i udzielania środków odurzających nieletnim. Z kolei jego 18-letni kompan dostał mandaty na sumę 1200 zł za niewykonywanie poleceń funkcjonariusza, niekorzystanie z pasów bezpieczeństwa, odmowę podania danych i używanie słów wulgarnych. Pasażer będzie odpowiadał za posiadanie środków odurzających i udzielanie ich nieletnim.
W piątek (12.03.2021) sąd w Brodnicy aresztował obu mężczyzn na trzy miesiące. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
