Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach w jednej z miejscowości w gminie Chojnice zauważyli pojazd, a przy nim leżące dwie osoby. Chcąc udzielić pomocy, zwolnili w celu zatrzymania się. Jednak na widok radiowozu, te dwie osoby zaczęły uciekać, a auto nagle ruszyło w kierunku Gockowic.
O zdarzeniu funkcjonariusze poinformowali dyżurnego, który w pościg za samochodem skierował kolejne patrole będące w pobliżu. W trakcie pościgu policjanci cały czas dawali kierującemu volkswagenem sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania się. Ten mimo wszystko nie reagował na wydawane przez nich sygnały i dalej kontynuował swoją ucieczkę drogami polnymi i leśnymi.
Po tym jak kierujący, uciekając, najechał na leżące na drodze drzewo w lesie, porzucił auto, a następnie pieszo zaczął uciekać. Jeden z policjantów podbiegł do auta, aby sprawdzić, czy w pojeździe nie ma osób rannych, a jego partner ruszył za uciekającym kierowcą. Ostatecznie 18-letni mieszkaniec gminy Chojnice po pościgu szybko został obezwładniony i zatrzymany.
Szybko wyszło na jaw, co było powodem ucieczki kierowcy volkswagena. Policjant w trakcie obezwładniania poczuł wyraźny zapach alkoholu. Okazało się, że 18- latek miał prawie półtora promila w wydychanym powietrzu. W wyniku sprawdzenia w policyjnych systemach funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany mężczyzna nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami.
Kierujący volkswagenem został osadzony w policyjnym areszcie, a auto, którym uciekał odholowano na parking strzeżony. Policjanci cały czas prowadzą czynności w tej sprawie i szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności.
Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!