Sprawą dostępu do lekarzy w Strzelnie zajął się poseł Krzysztof Brejza. Wystosował pismo do Narodowego Funduszu Zdrowia.
Przypomnijmy, że mieszkańcy Strzelna skarżą się na utrudniony dostęp do lekarzy pierwszego kontaktu. Na ostatniej sesji Ryszard Chudziński skarżył się, że pacjenci muszą wstawać o 5 rano, aby zarejestrować się na wizytę w tym samym dniu. Władze powiatu, którym lecznica podlega tłumaczą się brakami kadrowymi.
Poseł pisze do pani dyrektor
Teraz sprawą zajął się poseł Krzysztof Brejza. Jak informuje Magdalena Łośko, dyrektor Biura Poselskiego parlamentarzysta zwrócił się właśnie do Elżbiety Kasprowicz, dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy.
- Docierają do mnie niepokojące informacje związane z problemami w funkcjonowaniu placówki Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Strzelnie. Mieszkańcy Strzelna i okolic podkreślają, że możliwość skorzystania z wizyty lekarskiej w lecznicy w Strzelnie jest utrudniona. Lecznica obsługuje blisko 10 tysięcy osób. Zdarza się, iż pacjenci muszą wstawać o godzinie 5 rano, aby móc skorzystać z wizyty jeszcze tego samego dnia - pisze poseł.
- Okres zimowy, w którym zachorowalność jest znacznie większa potęguje problemy i niezadowolenie pacjentów. Problem ten wynika głównie z braków kadrowych, niemożnością pozyskania dodatkowych lekarzy do placówki w Strzelnie.
Trzy pytania do NFZ
Krzysztof Brejza prosi dyrektor o odpowiedź na pytania: Czy Narodowy Fundusz Zdrowia dostrzega problem występujący w placówce POZ w Strzelnie? Kolejne pytanie to: czy do NFZ docierały już informacje o problemach w dostępności do opieki lekarskiej we wspomnianej przychodni.
Trzecie pytanie brzmi: jakie działania zmierzające w kierunku poprawy stanu obsady lekarskiej w przychodni w Strzelnie zamierza podjąć Narodowy Fundusz Zdrowia?
Do sprawy będziemy wracać.
