Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Kłopotek tłumaczy "Pomorskiej", że jest za, a nawet przeciw koalicji PSL z PiS

Rozmawia Jacek Deptuła
poseł
poseł archiwum Gazety Pomorskiej
Dla lidera PSL w regionie ważne są wspólne wartości łączące te dwie partie: Bóg i Ojczyzna. A honor?

- Przyznam, że pańska wypowiedź o bliskości poglądów PiS i PSL zdumiała mnie. Tym bardziej że reprezentuje pan koalicję rządową, której największym krytykiem jest PiS. Można o 180 stopni zmienić poglądy?

- Dziennikarze pytali mnie, czy możliwa jest koalicja PiS - PSL. Takie otrzymałem pytanie. Matematyka jest bezwzględna, żeby rządzić trzeba mieć przynajmniej jeden głos przewagi...

- Zgoda, ale przecież jest jeszcze program partii, idee i honor?

- Proszę posłuchać: dalej dziennikarze zapytali mnie, czy dopuszczam taką możliwość? Powiedziałem, że nie będę wróżył z fusów, ale w warstwie historycznej i ideowej nie ma między nami głębszych różnic. A w warstwie społecznej i gospodarczej nie ma między nami rowów nie do zasypania...

Przeczytaj też: Kierzkowska i Kłopotek liderami list PSL.

- Pan żartuje?

- ... ale nadal uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest utrzymanie koalicji PO-PSL.
- Mimo wszystko spekulacje o bliskości programowej PiS - największym przeciwniku PO a wami budzą niesmak, jak przystawki Leppera i Giertycha.

- PiS ma w swoich szeregach kilku harcowników, którzy bezwzględnie atakują PSL. Ale i w PO są posłowie, którzy chcieliby zmienić koalicjanta na SLD. Pozwoliłem sobie na to mocne sformułowanie po niedawnej znaczącej wypowiedzi Donalda Tuska. Powiedział on, że marzy mu się samodzielne rządzenie, ale - cytuję - "koalicje polegają na zgniłych kompromisach". To nas bardzo wzburzyło! Jesteśmy ze sobą cztery lata, często zaciskając zęby głosowaliśmy tak, jak chciał premier, często bez naszej wiedzy forsował swoje pomysły. Więc słysząc wypowiedź o "zgniłych kompromisach", nie mogłem powstrzymać się przed tą kontrowersyjną wypowiedzią.

- Ale odczytane to zostało jako zaproszenie do tańca: gdy wygracie wybory, możecie na nas liczyć, bo nigdy nic nie wiadomo?

- Nie wiemy, jak zadecydują wyborcy. Dziś wszystko wskazuje na to, że zwycięży PO. Nie wiadomo natomiast, kogo zaprosi do koalicji, bo zdobycie większości w Sejmie raczej nie wchodzi w grę. Może to będzie SLD, może my. W rozmowie z kilkoma życzliwymi dla nas kolegami z PiS powiedziałem im, że im więcej u nich będzie harcowników "walących" w PSL, tym koalicja ma mniej szans.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska