Czuję się już trochę zmęczona i obrzydzenie mnie bierze jak patrzę, co dzieje się na Starówce w Toruniu - pisze pani Joanna, wskazując na sterty śmieci na Bulwarze Filadelfijskim. - Barki odpłynęły już ponad pół miesiąca temu, a śmieci mają się całkiem dobrze. Odkąd poszukiwacze menele zrobili swoje, rozprzestrzeniają się na coraz większej powierzchni. Teraz tylko czekać, aż mocniej powieje wiatr, może zagna je aż do Bydgoszczy.
Podobnie rzecz ma się z dzikim plakatami na szybach kamienic przy ul. Szerokiej.
Więcej w dzisiejszej"Gazecie Pomorskiej".
Zobacz wideo.
Czytaj e-wydanie »