Wielokrotnie w ubiegłych latach, zwłaszcza w okresie wakacyjnym Trynka dawała się we znaki mieszkańcom którzy wzdłuż kanału spacerowali bądź mieszkali w okolicy. Niestety... nie były to walory tego cieku, a wręcz przeciwnie: unoszący się fetor od niewykoszonej roślinności i zalegających śmieci.
Wody Polskie dogadały się z władzami Grudziądza
Apele o uprzątnięcie kierowane do Wód Polskich, które są administratorem tego cieku dawały efekty... ale po bardzo długim czasie! W ubiegłym roku prezydent Maciej Glamowski zapewniał, że będzie starał się aby to miasto przejęło zadanie polegające na utrzymaniu czystości Trynki na tzw. "miejskim" odcinku. Udało się! W czerwcu br. nastąpiła bowiem reaktywacja porozumienia z 2014 roku pomiędzy Wodami Polskimi, a samorządem Grudziądza, w którym to ponownie podzielono obowiązki na spornym odcinku.
- Porozumienie to nie przesądza praw własności, ale umożliwia realizację prac z uwagi na ważny interes społeczny polegający na przeciwdziałaniu powodziom i ich skutkom, a także wizualny z uwagi na położeniu Kanału przy trakcie spacerowym - wyjaśnia Rafał Kozłowski z biura rzecznika Urzędu Miejskiego w Grudziądzu.
Samorząd Grudziądza będzie zajmował się zabiegami związanymi z utrzymaniem Kanału Trynka na odcinku od rzeki Wisły do ul. Jana Pawła II, a Wody Polskie na odcinku od ul. Jana Pawła II do rzeki Osy. Bezterminowo. Jeśli chodzi o koszty, to zgodnie z zapisami porozumienia każda ze stron ponosi je według rozliczeń na swoich odcinkach.
Pisaliśmy także:
Co ważne, miasto - gmina Grudziądz zawarło obecnie dwie umowy w zakresie dbałości i pielęgnacji Trynki na:
mechaniczne odmulenie dna Kanału na odcinku od wlotu do rurociągu przy ul. Sienkiewicza do Starego Młyna, na długości ok. 70 m, szerokości 9 m, głębokości około 1 m. Prace realizowane będą od 11 do około 18 lipca.
na utrzymanie „miejskiego” odcinka Kanału w zakresie konserwacji/koszenia dna Kanału, sprzątania, usuwania niedrożności i zatorów, a także bieżącego czyszczenia dwóch krat: przed wlotem do rurociągu oraz przy ul. Młyńskiej. Termin na usunięcie roślin z dna: I usuwanie: do 31.07.2024 r. – prace są w trakcie realizacji, II usuwanie: do 15.10.2024 r.
Przetarg na usuwania niedrożności i zatorów w Kanale Trynka i na wywóz roślinności usuwanej z dna koryta wygrała firma - Big Machinery Robert Bednarz z Małego Rudnika. Kwota to ponad 288 tys. zł. Miasto miało na ten cel zarezerwowane 400 tys. zł.
Z kolei w drodze zapytań ofertowych zadanie: mechaniczne odmulenie wraz z pogłębieniem osadnika także będzie wykonywała firma Big Machinery. Kwota to 127 tys. zł
Jak dodaje Rafał Kozłowski, samorząd przygotowuje przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej zabezpieczenia skarp Kanału Trynka i będzie się starać pozyskać dofinansowanie na realizację prac.
Trochę historii
Według Wikipedii, Kanał Trynka – jest ciekiem sztucznym o długości 10 km i powierzchni zlewni 23 km². Swój początek bierze z Osy w miejscowości Kłódka. Ciek przepływa przez Jezioro Tarpno i uchodzi do Wisły w granicach miasta Grudziądza. Został zbudowany w XVI w. i dostarczał wodę na potrzeby Grudziądza oraz stanowił odbiornik ścieków.
Według legendy, Kanał Trynka został zaprojektowany przez Mikołaja Kopernika w czasie jego pobytu w Grudziądzu na Sejmiku Generalnym Prus Królewskich w 1522 r. Otwarcie Kanału nastąpiło w 1552 r., podczas pobytu króla Zygmunta Augusta w Grudziądzu.
