Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pośredniak w Grudziądzu zapłaci za przedszkole

(Deks)
Program będzie realizowany do grudnia tego roku. Jego realizacja pochłonie 2,4 mln zł. Te pieniądze pracownicy "pośredniaka” pozyskali z rezerwy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej
Program będzie realizowany do grudnia tego roku. Jego realizacja pochłonie 2,4 mln zł. Te pieniądze pracownicy "pośredniaka” pozyskali z rezerwy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej Archiwum GP
Żeby się załapać, trzeba spełnić dwa warunki: musimy być zarejestrowani w PUP-ie i mieć na utrzymaniu co najmniej jedno dziecko w wieku do 6 lat.

W maju coś drgnęło na rynku pracy w naszym mieście. Pojawiło się bowiem więcej ofert, głównie z branży budowlanej.

To sezonowe drgnięcie jest jednak kroplą w morzu potrzeb. Bo stopa bezrobocia wciąż oscyluje wokół 24 proc. I większych szans na jej wyraźny spadek w tym roku nie ma.

Dlatego "pośredniak" rusza z kolejnym programem, w ramach którego będzie można się dostać na staż lub roboty publiczne. Pracodawcy mogą ponadto starać się o pieniądze na doposażenie stanowisk pracy. W sumie w programie będzie mogło wziąć udział 150 bezrobotnych.

Co jest w nim nowego? To, że jest on skierowany do ojców i matek, którzy chcieliby pójść do pracy, ale nie mają z kim zostawić dzieci. - W takiej sytuacji jest sporo rodziców - twierdzi Ewelina Wójcik z Powiatowego Urzędu Pracy. Potwierdzają to pracownicy socjalni.

Jeśli rodzice znajdą dla dzieci miejsce w przedszkolu (także niepublicznym) lub żłobku, urząd pracy zrefunduje koszty.

Na staż czy roboty publiczne również mogą się załapać również ci bezrobotni, których pociechy już chodzą do przedszkola. - W takim wypadku oddamy rodzicom pieniądze, które przeznaczyli na przedszkole w trakcie trwania np. stażu - dodaje Ewelina Wójcik.

Przeczytaj również: Grudziądz: w tych zawodach czeka praca

Dla kogo praca w ZUS-ie?

Żeby się załapać, trzeba spełnić dwa warunki: musimy być zarejestrowani w PUP-ie i mieć na utrzymaniu co najmniej jedno dziecko w wieku do 6 lat.

- Będziemy wymagać przedstawienia aktu urodzenia - dodaje urzędniczka z "pośredniaka".
Projekt dopiero się rozkręca i obecnie zgłosił się jeden pracodawca, który szuka kelnera na staż. Program będzie realizowany do grudnia tego roku. Jego realizacja pochłonie 2,4 mln zł. Te pieniądze pracownicy "pośredniaka" pozyskali z rezerwy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

Urząd Pracy "gromadzi" także bezrobotnych, którzy odbędą staże w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Potrwają one pięć miesięcy.

Zobacz też: Grudziądz: powstanie sto nowych firm

Później stażyści będą mieli szansę na zatrudnienie w Centrum Obsługi Telefonicznej ZUS, które w Grudziądzu zacznie działać 1 października. Będą musieli jednak przejść rekrutację, którą przeprowadzą pracownicy ZUS-u.

"Pośredniak" na staże kieruje tylko tegorocznych absolwentów, którzy mają do 30 lat. To wcale jednak nie oznacza, że osoby, które nie spełniają tych kryteriów, nie mają szans na pracę w COT. - Myślę, że w sierpniu rozpoczniemy rekrutację pracowników. Ogłoszenia pojawią się w internecie - tłumaczy Bożena Wankiewicz, rzeczniczka toruńskiego oddziału ZUS-u.

Preferowane będą osoby z wyższym wykształceniem, ale średnie też wystarczy. Granicy wieku ZUS nie ustala. Do wzięcia będzie 46 etatów.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska