Po trzech latach od zaginięcia 19-letniej wówczas Iwony Wieczorek policjanci po raz kolejny przeszukiwali okolice, w których po raz ostatni widziana była nastolatka. Do tej pory nikt nie badał drogi, którą nastolatka dotarła do miejsca, w którym była widziana po raz ostatni.
Policja przeszła trasę około 7 kilometrów. Jak informuje RMF FM do badań zabezpieczono skrawki odzieży i fragmenty kości, najprawdopodobniej są to kości zwierzęce.
Czytaj: [Poszukiwania Iwony Wieczorek. Policjanci szukają ciała zaginionej,/a>
Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Dziewczyna bawiła się w jednym z sopockich klubów ze znajomymi, ale po sprzeczce postanowiła sama wrócić do domu. Poszła Monciakiem w kierunku molo, a następnie pieszo ruszyła bulwarem nadmorskim do domu przy ul. Jelitkowski Dwór w Gdańsku. Do celu jednak nie dotarła.
Niestety, mimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań policji nie udało się odnaleźć młodej gdańszczanki. Monitoring miejski ostatni raz zarejestrował ją idącą w Jelitkowie, o godz. 4.12 nad ranem. Od tej pory w sprawę Iwony angażował się m.in. detektyw Krzysztof Rutkowski i jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski.
](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130926/KRAJSWIAT/130929508)