Ratownicy poszukiwali rumowiska do sobotniego wieczoru, chociaż na znalezienie żywych ludzi nie było już żadnych szans.
Ostatnią żywą osobę uratowano spod ruin we wtorek.
Dziś (w niedzielę) do L'Aquili przyjedzie premier Silvio Berlusconi i weźmie udział we mszy, która zostanie odprawiona dla tysięcy ludzi koczujących w miasteczkach namiotowych.
Bilans kataklizmu to 293 zabitych, ponad 1000 rannych oraz 40 tysięcy ludzi pozbawionych dachu nad głową.