Poszukiwany mieszkaniec Mogilna ukrył się przed policjantami u babci w wersalce

Zobacz wideo: Otwarcie zmodernizowanej fontanny w Mogilnie

- W miniony piątek mundurowi pojechali pod ustalony adres. Drzwi otworzyła babcia poszukiwanego, która stwierdziła, że nie wie, gdzie aktualnie przebywa jej wnuk. Funkcjonariusze nie dali się zwieść i poprosili ją o okazanie wszystkich pomieszczeń. Kiedy weszli do sypialni kobiety, ta oświadczyła, że to jest jej pokój i tu na pewno nikogo nie ma. W tym momencie policjanci nabrali podejrzeń, że tam, a konkretnie wewnątrz niepościelonej wersalki może ukrywać się poszukiwany 20-latek. Kryminalni zawołali go z imienia i powiedzieli żeby wyszedł. W tym momencie mężczyzna podniósł siedzisko, a policjanci pomogli mu wydostać się z wnętrza wersalki - relacjonuje asp. szt. Tomasz Bartecki z mogileńskiej policji.

Zatrzymany 20-latek został przewieziony do aresztu śledczego, by tam odbyć zasądzoną karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.