Kontrola miała miejsce rano, ok. godz. 6:45. Wtedy na rynek w Mogilnie autokarem wjechał 54-letni mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego. Policjanci ruchu drogowego sprawdzali stan techniczny pojazdu, którym miały podróżować dzieci. Dodatkowo sprawdzili, czy kierowca posiada uprawnienia do prowadzenia pojazdu.
Następnym krokiem było badanie trzeźwości. Ku zdziwieniu funkcjonariuszy, mężczyzna miał w organizmie 0,4 promila alkoholu, co zgodnie z obowiązującymi przepisami jest wykroczeniem.
– Przypominamy, że przed każdym wyjazdem dzieci można poprosić policjantów z miejscowej jednostki o przeprowadzenie kontroli, co najmniej kilka dni przed planowanym wyjazdem. Podczas takiej kontroli mundurowi sprawdzą stan techniczny autokaru, wymagane uprawnienia kierującego, a przede wszystkim jego stan trzeźwości – podkom. Tomasz Bartecki, oficer prasowy KPP w Mogilnie.
W przypadku ostatniej kontroli, 54-latek stracił prawo jazdy. Niebawem odpowie za swoje zachowanie przed sądem.
