
Tak tu jest, ledwie piesi przekroczą połowę pasów, już samochodom się śpieszy...
(fot. Maryla Rzeszut)
Około 70-letnia kobieta przechodziła "zebrą" na ul. 23 Stycznia, kiedy najechała na nią osobowa toyota auris, wyjeżdżająca z ul. Rybackiej.
Każda ze stron przedstawia policji inną wersję. Kierowca - że piesza wyszła nagle, a kobieta - że przechodziła prawidłowo, tylko samochód nie zahamował na czas przed "pasami".
Policja ustala, jak doszło do do potrącenia starszej kobiety. Funkcjonariusze wymierzyli odległości w miejscu, gdzie upadła piesza i analizują zdarzenie.
Na pewno na tym przejściu dla pieszych, w ruchliwym punkcie miasta, trzeba bardzo uważać.