Do wypadku doszło tuż po godzinie 15.00 - Z bardzo wstępnych ustaleń wynika, że kierowca osobowej hondy z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z osobowym nissanem. Trafione auto dachowało, ale honda przejechała jeszcze kawałek drogi, uderzyła w naczepę dużej ciężarówki i ostatecznie wylądowała na barierkach ochronnych - relacjonuje sierż. szt. Piotr Duziak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
W kraksie brał udział jeszcze jeden samochód - osobowy ford. Jego kierowca, chcąc zrobić unik, również nie opanował samochodu i uderzył w przydrożną barierkę.
W całym zdarzeniu obrażenia odniosły dwie osoby, obie - kierowca i pasażer - z nissana.
Niestety, porozbijane auta spowodowały spore utrudnienia na odcinku DK 10 łączącym Bydgoszcz z Toruniem. Od razu w rejonie Przyłubia (pow. bydgoski) utworzyły się długie korki. Aaktualnie trasa jest przejezdna, jednak przez kilka godzin ruch w tym miejscu był sterowany wahadłowo.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje