Powiat. 10 milionów dla bezrobotnych

Aż 6 mln 389 tys. 800 złotych - tyle pośredniakowi przyznano ze środków Funduszu Pracy.

Dobry początek roku

- W ubiegłym roku dostaliśmy o połowę mniej pieniędzy - mówi Sławomir Cieślicki, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chełmnie. - Jest dość wysoki poziom bezrobocia, więc z algorytmu wyszło, że naszemu powiatowi przyda się więcej pieniędzy na aktywizację bezrobotnych. Ale to nie wszystko. W ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki dostaniemy 3,5 miliona złotych. Łącznie będziemy więc mieli prawie 10 milionów złotych. Takich dużych środków, już na początku roku, jeszcze nigdy nie mieliśmy. Bo przecież to, że teraz dostaliśmy aż tyle, nie znaczy, że mamy zamkniętą drogę i w ciągu roku nie możemy się ubiegać o więcej.
Po Powiatowej Radzie Zatrudnienia, którą zaplanowano na 8 marca, będzie wiadomo, jak pieniądze te rozdzielono na poszczególne formy aktywizacji: roboty publiczne, prace interwencyjne, staże, szkolenia czy jednorazowe dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej.
- Mam te środki rozpisane, ale poczekam na zaopiniowanie rady - dodaje Sławomir Cieślicki. - Moim zdaniem najwięcej powinno zostać przeznaczonych na staże, na drugim miejscu są roboty publiczne, ponieważ te formy cieszą się największym zainteresowaniem. Prawie stuprocentową efektywność mamy po pracach interwencyjnych i gdy dofinansowujemy utworzenie lub doposażenie stanowisk pracy.
Dyrektor Cieślicki zaprasza zainteresowanych bezrobotnych po 10 marca, gdyż wtedy zamierza ogłosić pierwsze konkursy.
- Pieniędzy jest naprawdę wiele, nie wiemy jedynie, jakie będzie zainteresowanie pracodawców, ale mamy nadzieję, że równie duże - liczy dyrektor pośredniaka.

Moda na zakładanie firm

Od kilkunastu miesięcy trwa prawdziwy bum na prowadzenie własnych firm.
- Od kilku lat przyznajemy dotacje na założenie działalności, ale ostatnio ubiega się o te pieniądze coraz więcej osób - przyznaje Sławomir Cieślicki. - Skoro takie jest zapotrzebowanie, to dopasowujemy się do tego. W tym roku w powiecie powstanie osiemdziesiąt nowych firm. Ile z nich przetrwa dłużej niż wymagany rok? Myślę, że dziewięćdziesiąt procent znajduje swoje miejsce na rynku i po tych dwunastu miesiącach funkcjonuje dalej.
Skorzystać będzie też można z wielu szkoleń.
- Planujemy kursy: operatora koparko - ładowarki, magazyniera z obsługą wózka jezdniowego, przedsiębiorczości, księgowości - wymienia dyrektor. - Będzie także kurs języka niemieckiego dla początkujących, ponieważ wiele osób wyjeżdża do Niemiec opiekować się dziećmi i osobami starszymi. Chcemy ponadto zorganizować szkolenie na przedstawicieli handlowych, gdyż takich ofert mamy dużo, a brakuje chętnych do pracy w tym zawodzie.
Przy końcu grudnia stopa bezrobocia wynosiła 20,8 procent, na koniec stycznia - 22 procent.