https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat aleksandrowski. Wypadek na przejeździe kolejowym; jedna osoba ranna [zdjęcia]

EF
Do wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w powiecie aleksandrowkim.
Do wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w powiecie aleksandrowkim. Ewelina Fuminkowska
Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Ośno (powiat aleksandrowski) lokomotywa uderzyła w citroena berlingo. Kierowca samochodu w stanie ciężkim został odwieziony do szpitala.

Ośno. Wypadek na przejeździe kolejowym.

Do wypadku doszło na przejeździe kolejowym w Ośnie (powiat aleksandrowski), na drodze prowadzącej do miejscowości Stawki około godz. 16.30 Lokomotywa jadąca bez składu wracała z Torunia do Włocławka z prędkością około 100 km na godzinę.

Z nieustalonych przyczyn zderzyła się z jadącym w stronę Stawek citroen. Kierowca, 67-letni mieszkaniec Torunia, nieprzytomny został odwieziony do włocławskiego szpitala.

Czytaj: Zderzenie pociągu z citroenem w Brodnicy. 66-letnia pasażerka zmarła w szpitalu

Ze względu na opady deszczu, na miejsce nie mógł dotrzeć ratowniczy śmigłowiec.Stan mężczyzny jest krytyczny.
Samochód został doszczętnie skasowany.

- To straszne, tu leży jeszcze torba z kanapkami mężczyzny - pokazuje jeden z gapiów. - Szczątki auta są wszędzie.
Rzeczywiście, silnik auta leżał przy torach kilka metrów dalej. Samochód dostawczy przewoził części samochodowe, które były porozrzucane. Na przodzie lokomotywy została tablica rejestracyjna i zderzak.

Przejazd kolejowy jest niestrzeżony, są jednak znaki, oraz sygnalizacja świetlna i dźwiękowa.

Lokomotywa po uderzeniu zatrzymała się około 200 metrów dalej. Ruch pociągów odbywał się tylko jednym torem i był utrudniony. Ruch samochodów został wznowiony po kilku godzinach.

Aleksandrowscy policjanci sprawdzają przyczyny i okoliczności wypadku.

Wiadomości z Aleksandrowi Kujawskiego

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
GOŚĆ
taki pech pół roku przed emeryturą... no ale cóż takich wypadków będzie więcej już nie długo . oczywyście należy dodać że 67 letni mężczyzna był w pracy w momencie wypadku. No i dodać równiez trzeba że teraz będzie miał problem żeby rehabilitować się i leczyć bo dostanie nędzną rencinę. Jak szanowny ZUS da oczywiście.

Niestety mężczyzna zmarł w szpitalu:(
G
Gość
Witam
Czy pociągi zbliżając się do niestrzeżonych przejazdów nie mają przypadkiem obowiązku zwolnienia do jakieś niewielkiej prędkości (wydaję mi się że jest to 50 km/h), a ten tutaj pędził 100 km/h ?

Najczęściej pociąg zwalnia tylko przed przejazdami kategorii D (bez rogatek i sygnalizacji świetlnej) nawet do 20km/h . Zaś ten przejazd jest kategorii C .
z
zenek
Witam
Czy pociągi zbliżając się do niestrzeżonych przejazdów nie mają przypadkiem obowiązku zwolnienia do jakieś niewielkiej prędkości (wydaję mi się że jest to 50 km/h), a ten tutaj pędził 100 km/h ?

Witam
Czy pociągi zbliżając się do niestrzeżonych przejazdów nie mają przypadkiem obowiązku zwolnienia do jakieś niewielkiej prędkości (wydaję mi się że jest to 50 km/h), a ten tutaj pędził 100 km/h ?

No pewnie ,ale mało tego może jeszcze ma się zatrzymać przed przejazdem i spojrzec w prawo i w lewo komu łatwiej się zatrzymać autu o masie 1 tony czy lokomotywie o masie 80 ton, sygnalizacja była sprawna i po to jest aby ją respektować tak jak iten znak STOP ktory stoi obok.
k
kolejarz
Witam
Czy pociągi zbliżając się do niestrzeżonych przejazdów nie mają przypadkiem obowiązku zwolnienia do jakieś niewielkiej prędkości (wydaję mi się że jest to 50 km/h), a ten tutaj pędził 100 km/h ?

Tam pociągi mają ograniczenie do 120 km/h
G
Gość
wały raczej nie są pozostałością po technikach budowy raczej mają związek z historią. a konkretnie jeździł sobie Józef Stalin pociągiem który w dodatku był pancerny, a kiedy wyjezdzal ruszalo kilka takich samych pociągów żeby zmylić trop, a wały na torach to pozostałość po zabezpieczeniu miejsca postoju jednego z tych pociągów. Niekoniecznie ze Stalinem na pokładzie. To tyle...

A po co Stalin miałby przyjechać do Aleksandrowa Kuj.
Wały te to faktycznie pozostałość po ukrytych miejscach postoju pociągów głównie pancernych, ale nie po Stalinie ale znacznie wcześniej gdy na Tążynie była granica zaborów. A więc jak już, to jest pozostałość po rosyjskim carze Aleksandrze.
F
FZHUT
Witam
Czy pociągi zbliżając się do niestrzeżonych przejazdów nie mają przypadkiem obowiązku zwolnienia do jakieś niewielkiej prędkości (wydaję mi się że jest to 50 km/h), a ten tutaj pędził 100 km/h ?
g
gość
wały raczej nie są pozostałością po technikach budowy raczej mają związek z historią. a konkretnie jeździł sobie Józef Stalin pociągiem który w dodatku był pancerny, a kiedy wyjezdzal ruszalo kilka takich samych pociągów żeby zmylić trop, a wały na torach to pozostałość po zabezpieczeniu miejsca postoju jednego z tych pociągów. Niekoniecznie ze Stalinem na pokładzie. To tyle...

większych bredni dawno nie czytałem
G
Gość
cały nasyp powinien byc na tym zakręcie zniwelowany i to teraz Twoja głowa Ewelino F., by zrobiono to jak najszybciej. Masz duzo pisać na ten temat i niech pomorska wysyła pisma do PKP PLK. ały muszą być natychmiast zniwelowane!!!!!!!!!! To pozostałość po XIX wiecznym sposobie budowania linii kolejowej i braku wiedzy co zrobić z nadmiarem piasku!!!!!!!!!!!!

wały raczej nie są pozostałością po technikach budowy raczej mają związek z historią. a konkretnie jeździł sobie Józef Stalin pociągiem który w dodatku był pancerny, a kiedy wyjezdzal ruszalo kilka takich samych pociągów żeby zmylić trop, a wały na torach to pozostałość po zabezpieczeniu miejsca postoju jednego z tych pociągów. Niekoniecznie ze Stalinem na pokładzie. To tyle...
G
Gość
drodzy "wszechwiedzący", z "nieustalonych", ponieważ toczy się jeszcze postępowanie i nie wiadomo czy zawinił kierowca, czy może sygnalizacja, czy stan techniczny samochodu był prawidłowy, czy było tam ograniczenie prędkości dla pociągów itp., itd. jest wiele czynników.
przy 100 km/h wadliwie działająca sygnalizacja może nie zadziałać prawidłowo.
dlatego takie komentarze świadczą tylko o ich autorach
pozdrawiam

Przyczyna wypadku jest znana samochód wjechał na tory - logiczne. Ustalane są okoliczności wypadku, czyli kto, kogo, komu, co i dlaczego.
n
nikt ważny
ale mu pierd.lnoł !! kompletnie mu rozj.bał tego gruchota !! teraz, ten mistrz, specjalista od przejazdów kolejowych, będzie wiedział co jest co !!

Kulig był prawdziwym mistrzem, wypadku nie trzeba komentować.
n
nikt ważny
drodzy "wszechwiedzący", z "nieustalonych", ponieważ toczy się jeszcze postępowanie i nie wiadomo czy zawinił kierowca, czy może sygnalizacja, czy stan techniczny samochodu był prawidłowy, czy było tam ograniczenie prędkości dla pociągów itp., itd. jest wiele czynników.
przy 100 km/h wadliwie działająca sygnalizacja może nie zadziałać prawidłowo.
dlatego takie komentarze świadczą tylko o ich autorach
pozdrawiam
o
olo
Pani "Redaktor" napisała:
.......Z nieustalonych przyczyn zderzyła się z jadącym w stronę Stawek citroen. Kierowca, 67-letni mieszkaniec Torunia, nieprzytomny został odwieziony do włocławskiego szpitala......
Jak to z nieustalonych przyczyn? Przecież samochód musiał wjechać na tory, by go lokomotywa potrąciła? Możliwe, że sygnalizacja świetlna nie zadziałała! Ale tam są jeszcze znaki "STOP" To jak to z nieustalonych przyczyn?

osobliwe rozwiązania stylistyczne w tekstach pani EF to norma. Ciekawe, gdzie pani EF pobierała nauki ?
j
j-23
Pani "Redaktor" napisała:
.......Z nieustalonych przyczyn zderzyła się z jadącym w stronę Stawek citroen. Kierowca, 67-letni mieszkaniec Torunia, nieprzytomny został odwieziony do włocławskiego szpitala......
Jak to z nieustalonych przyczyn? Przecież samochód musiał wjechać na tory, by go lokomotywa potrąciła? Możliwe, że sygnalizacja świetlna nie zadziałała! Ale tam są jeszcze znaki "STOP" To jak to z nieustalonych przyczyn?
p
plk
Gdyby się zatrzymał jak mu swieciły czerwone światła to by się nic nie stało.
d
dokładny
taki pech pół roku przed emeryturą... no ale cóż takich wypadków będzie więcej już nie długo . oczywyście należy dodać że 67 letni mężczyzna był w pracy w momencie wypadku. No i dodać równiez trzeba że teraz będzie miał problem żeby rehabilitować się i leczyć bo dostanie nędzną rencinę. Jak szanowny ZUS da oczywiście.
Chyba facet już powinien być na emeryturze /jeżeli już nie jest/ poniważ nowy wiek emerytalny jego nie dotyczy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska