Powiat aleskandrowski. Jeszcze tej jesieni przybędzie twardych nawierzchni na drogach

W tym roku na drogach widać nie tylko drogowców, ale też efekty ich pracy. Do powiatowych inwestycji dorzucają się gminy, co pozwala pozyskać dofinansowania z zewnątrz lub poszerzyć zakres prac. Nie wszystko idzie jednak według założonego harmonogramu. Czytelnicy wskazywali na ślimacze tempo przebudowy drogi w Otłoczynie, ale Jerzy Żbikowski, dyrektor ZDP uspokaja:

- "Eurovia", która prowadzi tam prace, powinna zmieścić się w terminie. Ma czas do końca miesiąca - tłumaczy.

Inaczej wygląda budowa drogi w Konecku. Tu termin oddania już minął, podobnie jak kolejny, o jaki poprosił wykonawca - Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Toruniu. W piątek zaczęto montować lampy

. - Jeśli pogoda pozwoli, to zostanie tylko malowanie pasów - tłumaczył nam w piątek po południu dyr. Żbikowski.

Jeszcze tej jesieni mają być zrobione nakładki m.in. na poszerzonej już drodze Ujma Duża (gm. Zakrzewo) - Łowiczek, a gdy pogoda pozwoli to nawet do cmentarza w Łowiczku. Będzie też nakładka na 300-metrowym odcinku drogi koło remizy OSP w Słupach Dużych (gm. Bądkowo) oraz na odcinku drogi Raciążek - Dąbrówka.

Nowe drogi cieszą, ale budzą też emocje. Prawdziwą burzę wywołała zacytowana przez nas wypowiedź mieszkanki Wójtówki w gm. Bądkowo, o tym, że budowa drogi, na którą mieszkańcy czekali ponad 20 lat, ruszyła gdy zainteresował się nią Krzysztof Gołębiewski, radny wojewódzki. Zareagował natychmiast Zarząd Powiatu, który w oficjalnym piśmie tłumaczy, że "droga Koneck - Łówkowice we wsi Wójtówka została sfinansowana głównie ze środków Powiatu Aleksandrows-kiego", że powiat dał na nią (193 tys. zł) i że dołożyły się do inwestycji gminy Bądkowo (13 tys. zł) i Koneck (10 tys. zł).

"Nieprawdą jest, że droga w Wójtówce została zakończona, dzięki zabiegom radnego sejmiku wojewódzkiego. Zadanie to zostało wykonane dzięki decyzji Zarządu Powiatu, samorządu gminy Bądkowo, pań z KGW w Wójtówce i samorządu gminy Koneck" - czytamy w piśmie.