Inowrocławscy policjanci zatrzymali dotąd trzy osoby podejrzane o sprzedaż dzieciom artykułów pirotechnicznych.
Wielkimi krokami nadchodzi "sylwester". Huki i wystrzały słychać już jednak od kilku tygodni. Policyjne patrole bacznie obserwują wyrastające jak grzyby po deszczu budki z petardami.
Tylko w sobotę zatrzymały dwie osoby podejrzewane o sprzedaż fajerwerków nieletnim. To nie pierwszy tego typu przypadek.
- Toczy się bowiem postępowanie przeciwko właścicielowi straganu, który w jednej z podinowrocławskich miejscowości sprzedał petardę trzynastolatkowi - opowiada Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Policja ostrzega, że sprzedawcy, który naruszy zakaz sprzedaży wyrobów pirotechnicznych osobom do 18 roku życia grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.