Do tucholskiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące kradzieży w jednym z miejscowych marketów.
- Policjanci ustalili, że sprawców było czworo i działali wspólnie. Ich łupem padły między innymi kapsułki do zmywarek, płyny do prania oraz drogie kawy - informuje mł. asp. Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Tucholi. - Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring, dzięki któremu mogli zapoznać się z wizerunkiem sprawców.
Kryminalni postanowili przyjrzeć się obiektom handlowym, gdyż przypuszczali, że szajka może wrócić i okradać kolejne sklepy. Nie pomylili się.
- W jednym z marketów, nieumundurowani funkcjonariusze zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę. Był nerwowy i bacznie się rozglądał - podkreśla Łukasz Tomaszewski. - W pewnym momencie policjanci zauważyli, że ten zabiera i chowa do plecaka kilka opakowań kapsułek do zmywarek. Kryminalni przystąpili do działania. Złodziej próbował uciekać, jednak szybko został obezwładniony i zatrzymany przez funkcjonariuszy. Policjanci odzyskali też skradziony łup.
W kolejnych dniach mundurowi ustalili i dotarli do pozostałych sprawców kradzieży.
- Mężczyźni w wieku: 47, 40 i 26 lat oraz 40-letnia kobieta usłyszeli zarzuty. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności - dodaje mł. asp. Łukasz Tomaszewski.
