Na ulicy Witosa w Mogilnie patrol policji "przyglądał się" wjeżdżającym do miasta pojazdom. Ich uwagę zwróciła szybko jadąca lancia thesis. Mundurowi zatrzymali kierowcę do kontroli. Nie mieli miernika prędkości, więc chcieli go pouczyć. Ten jednak nie czekał, aż policjant udzieli mu upomnienia.Od razu wcisnął policjantowi w dłoń sto złotych.
- Podziękował za kontrolę i odparł, że w takim razie jedzie dalej. Jego podróż została jednak przerwana. Policjanci poinstruowali go, że popełnił przestępstwo i zatrzymali. Na miejsce dyżurny przysłał kryminalnych, którzy doprowadzili kierowcę do komendy. Kierowca lancii, 53-letni mieszkaniec Rogoźna, usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa wręczenia korzyści majątkowej za co grozi mu od roku do 10 lat więzienia - informuje podkomisarz Tomasz Rybczyński, oficer prasowy KPP w Mogilnie.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców