Powiat mogileński. Trzy szkoły połączono w jeden zespół

Mimo wielu kontrowersji oraz sprzeciwu rodziców gimnazjalistów i obawach nauczycieli samorządowcy uznali, że powinno się połączyć trzy szkoły.

Powiat pomógł gminie

30 stycznia radni z Jezior Wielkich wyrazili już zgodę na przeniesienie swojego gimnazjum z Włostowa do Strzelna oraz podpisanie porozumienia w sprawie połączenia szkół.

- Nam powiat pomógł rozwiązać problem. Uniknęliśmy zwolnienia nauczycieli i jednocześnie zapewnimy dzieciom lepsze warunki nauki - mówił wójt Zbysław Woźniakowski, prosząc radę powiatu, o zgodę na zmiany w szkołach.

Radny Wojciech Baran przed głosowaniem chciał poznać opinię dyrektorów szkół powiatowych.
- Każda zmiana budzi niepokój. Ale w dużym zespole łatwiej będzie nam przetrwać. Emocje są różne, ale trzeba podjąć wyzwanie - mówił Piotr Cieślik, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych.
- To jest nowatorskie rozwiązanie. Wiem, że są głosy sprzeciwu, ale trzeba wznieść się ponad podziałami - dodawał Marian Mikołajczak, dyrektor strzeleńskiego liceum, który zapewniał, że połączenie szkół jest rozwiązaniem korzystnym.

Bez poparcia ze Strzelna

Ostatecznie czternastu radnych poparło zaproponowane przez zarząd powiatu rozwiązanie, aby połączyć liceum ogólnokształcące, szkołę zawodową, technikum i gimnazjum. Zarządowi udało się przekonać do pomysłu opozycyjnych członków klubu PO. Co dziwne, w głosowaniu wstrzymali się dwaj radni rządzącej kolizji, przedstawiciele gminy Strzelno - Krzysztof Mleczko i Krzysztof Szarzyński. Ten pierwszy nie komentował sprawy. Ale Krzysztof Szarzyński przekonywał, że połączenie szkół to nieprzemyślana i nie poparta danymi decyzja. Jak mówił samo przeświadczenie, że to dobre posunięcie nie wystarczy.
- Brakuje nam stanowiska rad pedagogicznych, nie mamy analizy ile będzie oddziałów, ile młodzieży. Nie wiemy jakie będą korzyści - mówił Krzysztof Szarzyński.

Andrzej Konieczka, naczelnik wydziału oświaty odpierał zarzuty: - Dłużej chyba nie dyskutowaliśmy nad żadną inną uchwałą. Już trzy lata temu poprzedni zarząd powiatu proponował gminie Strzelno utworzenie gimnazjum przy liceum.

Naczelnik przypomniał, że we wszystkich gminach prezentował dane demograficzne. Dane dotyczące konieczności zmian w szkołach poznali też radni.
Radny Szarzyński oświadczył jednak, że naczelnik nie przygotował się do sesji i "plątał się" w tłumaczeniach.

Jest problem w klubie

Kiedy wymiana zdań się przedłużała skomentowali to radni klubu PO, przypominając że o połączeniu szkół dyskutowano na posiedzeniu komisji. Witold Pochylski uznał, że jest problem z komunikacją w klubie PSL. Poradził, aby koalicjanci wyjaśnili sprawę między sobą. Także Przemysław Zowczak apelował, aby członkowie klubu PSL ustalili stanowisko w ramach klubu partyjnego.

Wtedy Wiesław Gałązka, członek zarządu powiatu stwierdził: - Czuję się dziś jakbym dostał dwa razy w gębę. Raz od kolegów z PO, a raz od koalicjanta. Ale to od PO to było jak łaskotanie...
Od września w tym budynku będą się uczyć razem licealiści i gimnazjaliści