Dyskusja nad tym, aby uchwała - apel "wyleciała" z porządku była długa i burzliwa. O to, aby się nad nią nie pochylać zawnioskował radny KO, Paweł Napolski.
Prezydent Maciej Glamowski, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Szymański oraz ja spotkaliśmy się z zarządem PKP S.A. i rozmawialiśmy właśnie na temat tej ważnej inwestycji dla miasta, mieszkańców prosiliśmy o informację czy modernizacja będzie realizowana i czy jest na liście priorytetów - mówił radny Napolski. - Zostaliśmy zapewnieni, że zarząd PKP podejmuje stosowne działania i grudziądzki dworzec jest na liście priorytetów. Wspólnie z prezydentem jesteśmy spokojni o to, że inwestycja zostanie zrealizowana.
Paweł Napolski także w swojej wypowiedzi dodawał, że dworzec ma też spełniać dodatkową rolę. - Chodzi o realizację celów w ramach ustawy o ochronie cywilnej i obronie ludności dzięki temu będzie jeszcze ważniejszy obiekt i pełnić rolę miejsca do schronienia.
- W związku z tym apel nie jest potrzebny gdyż pewne działania już są podejmowane bez tego apelu - argumentował radny KO, Paweł Napolski.
Uchwała miała być ponad podziałami politycznymi, a wyszła polityczna awantura
Absolutnie nie zgadzali się z takim stanowiskiem radni - autorzy apelu i ci, którzy się pod nim podpisali i ci, którzy chcieli go poprzeć.
- Ta uchwała jest uchwałą intencyjną. Wyraża dobre intencje tych, którzy ją podpisali, chcą za nią głosować, chcą nakłonić PKP by zrealizować tak ważną inwestycję, aby zmienić tę dziurę wstydu?! Taki apel jest jak najbardziej stosowny - mówił radnyPiS Krzysztof Kosiński.
Nigdy wcześniej apel nie został zdjęty z obrad
Łukasz Kowarowski, radny Lewicy: - Dzisiaj inwestycja powinna być oddawana, a tymczasem nawet jedna łopata nie została wbita i między innymi dlatego nasz apel, ale był on również pokłosiem rozmów z mieszkańcami.
Radny Kowarowski podkreślał też, że w poprzednich kadencjach było wiele apeli w formie uchwał w różnych sprawach... - Nie przypominam sobie, aby którykolwiek był zdjęty z obrad - skwitował Łukasz Kowarowski. I dodał: - Tworzycie nową historię...
Apel miał być wzmocnieniem głosu samorządu w ważnej sprawie
Przemysław Decker, radny Lewicy: - Jestem autorem tej uchwały, która jest zgodna z prawem i została wprowadzona do porządku obrad zgodnie z procedurą. Apel jest w czas, dlatego że prace nadal się nie rozpoczęły! Nie ma żadnej kolizji pomiędzy działaniami prezydenta na rzecz tego by ruszyła inwestycja, a apelem rady miejskiej, który jest wzmocnieniem głosu samorządu w tej sprawie! Jeśli nie chcecie jej poprzeć, to nie popierajcie w głosowaniu, ale nie w ten sposób że zostanie ona usunięta z porządku obrad!
Polecane
Za tym, aby zbojkotować apel zagłosowało 14 radnych:
radni KO: Paweł Napolski, Jakub Kopkowski, Edyta Ogonowska, Mariusz Żebrowski, Krzysztof Misiewicz, Krzysztof Pokora, Krzysztof Kosiński, Ewelina Dąbrowska, Piotr Jezierski
radni klubu Obywatelski Grudziądz: Szymon Gurbin, Maciej Gburczyk, Aleksandra Drozdecka
radni z listy wyborczej Macieja Glamowskiego: Dorota Kupis i Krzysztof Gawroński.
Przeciw wnioskowi Pawła Napolskiego, zagłosowało 8 radnych
radni Lewicy: Przemysław Decker i Łukasz Kowarowski
radni PiS: Marek Czepek, Krzysztof Kosiński, Sławomir Szymański, Marzena Makowska, Miłosz Joniec
radny niezrzeszony: Roman Sarnowski
Nieobecny był radny Krzysztof Kocik z KO.
