W ostatnich dniach najwięcej pracy policji przysparzają pijani rowerzyści. W pierwszych dniach maja zatrzymano ich na drogach powiatu aż dziewięciu. Bilans ostatnich dni to kolejnych sześciu pijanych. Wszyscy mieli mocno "w czubie".
Ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 34-latek zatrzymany w nocy na ul. Armii Krajowej w Nakle. Niewiele mniej (2,23 promila) stwierdzono u 51-letniego rowerzysty z Mroczy. Wpadł na ul. Śluzowej.
Kolejny cyklista, 53-latek, natknął się na patrol rano, gdy jechał ul. Kilińskiego w Nakle. Już przed godz. 9 mężczyzna miał 1,83 promila w wydychanym powietrzu.
1,5 promila stwierdzono w organizmie 70-latka jadącego rowerem przez wieś Niedźwiady, a 1,44 promila u 55-latka zatrzymanego wczesnym popołudniem na ul. Karnowskiej w Nakle.
Ale nie tylko rowerzyści łamią prawo wybierając się w podróż na rauszu. W Radziczu (gmina Sadki) patrol złożony z policjanta i strażnika gminnego zatrzymał do kontroli renaulta megane. 27-letni kierowca miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
