Zdzisław Śledzik z OSP Wiele, laureat naszego plebiscytu na Strażaka Roku 2011, zebrał w Nakle wiele oklasków. Na zjeździe powiatowym OSP wręczono mu z honorami list gratulacyjny od Waldemara Pawlaka.
Służy środowisku...
Druh Zdzisław Dąbrowski, szef OSP w naszym województwie, zachęcał bardzo strażaków do udziału w kolejnej edycji plebiscytu. Apelował o aktywność. - Bo trzeba wspierać inicjatywy służące naszemu środowisku - podkreślał.
W tym roku strażacy z powiatu nakielskiego wyjeżdżali do akcji 1334 razy. Pożarów było dotąd 314. Odnotowano także bardzo dużo, bo aż 56 fałszywych alarmów - relacjonował na zjeździe przedstawiciel komendanta wojewódzkiego PSP Andrzej Stachowicz. Na ręce Grzegorza Hemmerlinga, komendanta OSP w Kcyni, złożył podziękowania dla druha, który podczas gaszenia pożaru w kotłowni budynku przy ul. Nałkowskiej w Kcyni, oddał kobiecie z dzieckiem swój aparat do ochrony dróg oddechowych. Akcja miała miejsce na początku listopada.
Kolejne 5 lat w zarządzie
Prezesem powiatowej struktury OSP w Nakle został wybrany ponownie Stefan Kubicki z Mroczy. 12 lat pełni już tę funkcję, teraz powierzono mu ją na kolejną, pięcioletnią kadencję. Ma trzech zastępców: Piotra Hemmerlinga (Kcynia), Tadeusza Sobola (Nakło) i Piotra Adamczewskiego (Szubin). Sekretarzem został wybrany Mieczysław Jamnik (Nakło), a skarbnikiem Dariusz Neulitz (Sadki).
Na terenie powiatu działa wiele jednostek o długiej historii. Do najstarszych w Polsce należą te w Nakle i Rynarzewie. Stąd sugestia druha Piotra Adamczewskiego z Rynarzewa, by przygotować monografię o straży pożarnej w powiecie. Pierwszym krokiem ma być przejrzenie kronik, które prowadzą jednostki.
W dyskusji poruszono kwestię dyspozycyjności strażaków, dla których pracodawcą jest burmistrz, wójt czy starosta. Czy przed południem mają oni prawo zostawić swoje obowiazki zawodowe i udać się na akcję?
- Powinno to zostać uregulowane. Teraz często się zdarza, że do akcji jedzie wozem 2-3 strażaków, zamiast 6 - podkreślał Piotr Adamczewski. Druh Piotr Hemmerling, który jest burmistrzem Kcyni przekonywał, że na jego terenie nie ma z tym problemu.
Zmian - zdaniem strażaków z powiatu - wymagają też uregulowania dotyczące piastowania ważnych funkcji w OSP przez osoby dzierżące władzę w gminach czy powiecie. Zakaz spowoduje, że z szeregów OSP ubędzie wielu społeczników - podkreślano.
Czytaj e-wydanie »