Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat radziejowski. Dzieci, które nie mogą być w domach swoich rodziców

Michał Nowicki
Dzieci, które z różnych przyczyn nie mogą mieszkać z rodzicami, trafiają do placówek opiekuńczo - wychowawczych oraz rodzin zastępczych. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie opiekuje się obecnie prawie pięćdziesiątką dzieci w takiej sytuacji.

W powiecie radziejowskim działa tylko jedna placówka opiekuńczo - wychowawcza. Jest nią Rodzinny Dom Dziecka w Biskupicach (gm. Radziejów). Obecnie przebywa w nim dziewięcioro dzieci, ale tylko jedno z powiatu radziejowskiego, pięcioro pochodzi z powiatu płockiego, troje z grudziądzkiego. Z
kolei po dwoje dzieci z naszego rejonu przebywa w domach dziecka we Włocławku i Rybniku, troje mieszka w Placówce Opiekuńczo - Wychowawczej w Brzeziu.
Czy choć część z nich nie mogłaby przebywać w podradzie-jowskim RDD?

- Przed dwoma laty odbył się konkurs na dyrektora domu dziecka. Wygrała go osoba z powiatu płockiego i przyszła tu z piątką dzieci z tamtego rejonu. Staramy się dbać o to, by dzieci z naszego powiatu trafiały do tej placówki. Niebawem powinny zwolnić się w niej trzy miejsca, więc troje dzieci z placówek, mieszczących się poza powiatem radziejowskim ma szansę trafić do Biskupic. Kolejny wychowanek, mieszkający obecnie w ośrodku poza powiatem, już w zasadzie się usamodzielnił. Następna dwójka ma trafić do adopcji - wyjaśnia Magda Bentkowska, pracownik socjalny radziejowskiego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.

Czterdzieścioro dzieci przebywa w rodzinach zastępczych, 29 z nich znajduje się pod opieką 24 rodzin, mieszkających w powiecie radziejowskim. Jedenaścioro mieszka w siedmiu rodzinach poza powiatem.

Czy nie można było rozwiązać sprawy tak, by miejscowe dzieci mieszkały u rodzin w okolicach Radziejowa?

- Mamy za mało rodzin zastępczych, brakuje osób chętnych, podjąć się takiej funkcji, bo wiąże się to ze spełnieniem wymaganych kryteriów. Dlatego, jeśli do Ośrodka Adopcyjno - Opiekuńczego we Włocławku zgłasza się rodzina zastępcza, która mieszka poza powiatem radziejowskim, ale chce zaopiekować się dziećmi z naszego rejonu, nie możemy odmówić. Dla dziecka znalezienie się w rodzinie zastępczej, nawet z daleka, to lepsze rozwiązanie, niż nie wiadomo jak długie oczekiwanie w ośrodku na rodzinę z naszych okolic - podkreśla Magda Bentkowska. Podkreśla, że wszystkie dzieci z powiatu, wymagające specjalnej troski, przebywają w rodzinach zastępczych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska