Na wspólne projekty do zgarnięcia jest około 35 milionów złotych. Mamy szanse na finansowe wsparcie, jeśli powiat, miasto i gminy będą zgodne przy podziale unijnego tortu.
I postarają się o porządną strategię rozwoju społeczno-gospodarczego.
Sprawdźmy zatem, jak idą prace nad dokumentem. W starostwie stawili się przedstawiciele miasta i okolicznych gmin. Samorządowcy spotkali się z Marią Wykrzykowską-Murawską, ekspertką ds. opracowania strategii z urzędu marszałkowskiego oraz z Pauliną Czają z toruńskiego Grant Thornton. To właśnie ta firma odpowiada za opracowanie.
Na tapecie spotkania rozpoczętego przez starostę Zbigniewa Zgórzyńskiego były m.in. problemy, z którymi boryka się nasz region.
Czyli? Choćby dysproporcje w rozwoju gospodarczym czy system edukacji, który nie ułatwia młodzieży startu na rynku pracy. Kolejne kwestie dotyczyły niedoskonałości w systemie usług społecznych i zdrowotnych.
- Strategie gmin nie są tak istotne - podkreślił w rozmowie z "Pomorską" wicestarosta Marek Tyburski. - To przecież strategie powiatów przyczyniają się do zdobywania dodatkowych środków.
Pieniądze przewidziane na nasze wspólne zadania są dostępne w formie konkursów zamkniętych. Samorząd Kujawsko-Pomorskiego, na przedsięwzięcia związane z polityką terytorialną, zarezerwował około dwa miliardy złotych.
Cofnijmy się w czasie. Zajrzyjmy do ostatniej strategii powiatu rypińskiego (1999 rok). Wówczas celami były - budowa hali i basenu, zagospodarowanie rzecznych dolin, budowa spopielarni padłych zwierząt w gminie Rypin, rozwój biblioteki powiatowej.
Czytaj także: Ile płaci za wodę rypiński basen?
Cały dokument jest dostępny na internetowej stronie www.powiatrypinski.pl.
Czytaj e-wydanie »