Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat świecki. Strażacy mieli mnóstwo pracy w 2011 roku, jednak nie z powodu pożarów...

Andrzej Bartniak
Z rozbitych cystern wylało się ponad 70 tys. litrów oleju napędowego. Strażacy usuwali go kilkanaście godzin
Z rozbitych cystern wylało się ponad 70 tys. litrów oleju napędowego. Strażacy usuwali go kilkanaście godzin Andrzej Bartniak
W porównaniu z 2010, miniony rok przyniósł więcej pożarów. Jednak od ognia znacznie bardziej mogą martwić statystyki dotyczące wypadków. W strażackich raportach odnotowano 22 ofiary śmiertelne.

W ubiegłym roku strażacy do pożarów wyjeżdżali 376 razy, dla porównania w 2010 zarejestrowano o 35 akcji mniej. Te największe miały miejsce: 7 stycznia w Łaszewie, gdzie spłonęła chlewnia, 1 września w Kawęcinie - tam z dymem poszedł magazyn, w którym przechowywano zboże i paszę dla zwierząt. Straty oszacowano na pół miliona złotych. Ostatnia, równie poważna akcja gaśnicza, miała miejsce 17 grudnia w Jastrzębiu. Doszczętnie spłonął wtedy dom socjalny, zapewniający dach nad głową 21 mieszkańcom gminy Drzycim.

Przeczytaj także:Wypadek pod Osielskiem. Lanos zderzył się czołowo z tirem

Niebezpieczne drogi

Jednak liczba interwencji związanych z ogniem systematycznie spada w stosunku do tych, gdzie wykorzystywane są inne umiejętności strażaków. Ubiegłoroczny raport mówi o 892 działaniach w związku z miejscowym zagrożeniem. To dość szerokie pojęcie, za którym kryją się zarówno: usuwanie skutków wypadków i kolizji drogowych, wypompowywanie wody z zalanych piwnic, przywracanie przejezdności na drogach po wichurach, jak i niszczenie gniazd szerszeni lub os. Chociaż w tym ostatnim przypadku, to już rzadkość, bo zgodnie z nowymi przepisami mają się tym zajmować prywatne firmy, a nie strażacy. Ich interwencje są dopuszczalne tylko wtedy, gdy zagrożone jest bezpieczeństwa dzieci lub osób chorych, niepełnosprawnych.

Wiadomości ze Świecia

Rok wcześniej miejscowych zagrożeń było 911. - Wpływ na to miała przede wszystkim pamiętna powódź - tłumaczy st. pkt. Paweł Puchowski, rzecznik Komendy PSP w Świeciu.

Pola zalane olejem

W 2010 roku odnotowano 13 ofiar wypadków. Najczęściej drogowych. W ciągu minionych 12 miesięcy było ich aż 22. Szczególnie tragicznie zapisał się 8 marca. W Sartowicach zginęło trzech młodych mężczyzn. Trzy życia zabrała też woda.

Głośno było też o pociągu, który 1 marca najechał w Nowych Dobrach na innych skład. Wykoleiły się cysterny z olejem napędowym. Z rozbitych zbiorników wylało się 75 tys. litrów chemikaliów. - Ze względu na skalę tego co się stało, było to dla nas nowe doświadczenie - podkreśla Puchowski.
Wciąż zdarzają się też fałszywe alarmy. Zapisano ich 17.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska