https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wąbrzeski. Do ciężko chorego Szymona i Bartka uśmiechnął się los

(PA)
Całym światem Bartka są gry komputerowe i telewizyjne.
Całym światem Bartka są gry komputerowe i telewizyjne. Nadesłane
Szymon bardzo chciał mieć nowy rower i "komórkę". Bartek marzył o tym, aby otrzymać konsolę do gier. Do domów obu chłopców zapukali ostatnio wolontariusze z fundacji Dziecięca Fantazja. Przynieśli "worki" pełne prezentów.
Całym światem Bartka są gry komputerowe i telewizyjne.
Całym światem Bartka są gry komputerowe i telewizyjne. Nadesłane

Całym światem Bartka są gry komputerowe i telewizyjne.
(fot. Nadesłane )

Białaczka. Z tą chorobą każdego dnia mierzy się 16-letni Szymon Groszewski i jego rodzina. - Diagnoza, to był dla nas cios - przyznają bliscy chłopca. - Nie poddajemy się. Walczymy o każdy dzień życia i nie tracimy nadziei.

A nadzieja jest. Szymon bowiem jest zakwalifikowany do przeszczepu szpiku kostnego.Prawdopodobnie będzie go przechodził jeszcze w tym miesiącu. Mimo ciężkiej choroby, młody wąbrzeźnianin nie traci sił i opiekuje się młodszą siostrą oraz pomaga mamie w gospodarstwie.

Przeczytaj także: Spełniliśmy marzenie chorej Agaty z Grudziądza

Skrzynka czereśni w podziękowaniu

Niedawno do cierpiącego na białaczkę Szymona los trochę się uśmiechnął. Do drzwi zapukali wolontariusze fundacji Dziecięca Fantazja z "workiem prezentów" i spełnili jego największe marzenia. Ponieważ ulubionym zajęciem chłopca jest jazda na rowerze, podarowali mu "wypasionego górala" z akcesoriami.

Prezent był przysłowiowym "strzałem w dziesiątkę". - Szymon pokazał nam swój stary, zdezelowany i zardzewiały rower - wspomina Adrianna Wróbel z fundacji Dziecięca Fantazja. - Dlatego jego radość z nowego jednośladu była ogromna.

Na tym nie koniec niespodzianek. Nastolatek otrzymał też telefon komórkowy i dwa komplety dresów oraz pufę, na której będzie mógł razem z siostrą oglądać bajki.

W podzięce za dary, Szymon ofiarował wolontariuszom skrzynkę czereśni z rodzinnego sadu.

Zamknięty w czterech ścianach

Wizyta posłańców z fundacji sprawiła, że choć na chwilę o swojej chorobie - dystrofii mięśniowej mógł zapomnieć również 13-letni Bartek z Kurkocina (gm. Dębowa Łąka).

Chłopiec jest bardzo nieśmiały i zamknięty w sobie. Dużo czasu spędza w domu, nie wychodzi ani nie spotyka się z rówieśnikami. Całym jego światem są gry komputerowe i telewizyjne. Dlatego wolontariusze przyjechali do niego z nowym telewizorem i konsolą. - Od razu podłączyliśmy sprzęt i włączyliśmy jedną z gier - relacjonuje Adrianna Wróbel. - Dzięki czemu chłopiec stał się bardziej ufny do nas.

Bartek, nie dość że choruje na nieuleczalną chorobę, to żyje w bardzo skromnych warunkach. Razem z dwójką rodzeństwa i rodzicami mieszkają w jednym pokoju.

Pomagają ciężko chorym

Sponsorami marzeń chłopców z powiatu wąbrzeskiego były markety Media Markt.
Niedawno fundacja spełniła też marzenie chorej na stwardnienie rozsiane Agaty z Grudziądza. Nastolatka otrzymała laptopa wraz z ulubionymi grami.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
edi

zgadzam sie z zohą widac kobieta zna się co jest dobre, dla tych chłopaków to coś wielkiego ze ktos coś dla nich zrobił. extra ze Szymon dostał rower oby jezdził nim dłuuuugieee lata a Bartkowi przydałby się jakiś fajny kolega, który wyciągnąłby go z tych 4 ścian, i pkoazał zycie.

z
zoha
i na to powinna isc kasa podatnikow a nie na jakies koncerty madonny czy leczenie pijakow!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska