W poniedziałek punkty przedszkolne zaczną działać w sześciu miejscowościach: Jarantowicach, Zieleniu, Wałyczu, Dębowej Łące, Wielkich Radowiskach i Łobdowie.
Do każdego z nich będzie uczęszczać po 15 maluchów w wieku 3-4 lata. Dzieci w przedszkolach będą przez pięć godzin, od poniedziałku do piątku. Maluchami zaopiekują się dwie osoby: nauczyciel i tzw. doradca metodyczny.
Poza podstawowymi "lekcjami", w ramach zajęć dodatkowych przewidziano również m.in. lekcje języka angielskiego, warsztaty z logopedą oraz rytmikę. Maluchy wezmą również udział w spektaklach i koncertach.
Rodzice nie zapłacą za to ani złotówki. Nic więc dziwnego, że większego problemu ze znalezieniem chętnych nie było.
Przeczytaj także: Rodzice przychodzący do przedszkola wózki z niemowlętami muszą zostawiać przed budynkiem!
Będą remonty
- Cały projekt jest finansowany przez Unię Europejską - mówi Elżbieta Wojas z działającego w gminie Wąbrzeźno stowarzyszenia "Nasza gmina", które "rozkręca" punkty przedszkolne.
Na ich uruchomienie Bruksela wyłoży ponad 1,4 mln zł. W urzędzie marszałkowskim podpisano właśnie umowę w tej sprawie.
Część pieniędzy pójdzie na dostosowanie i wyposażenie pomieszczeń, w których będą działać punkty przedszkolne.
- Nie będą to wielkie remonty. Odbędą się jeszcze we wrześniu - dodaje Elżbieta Wojas.
Pomieszczenia pod punkty udostępniły gminy: Wąbrzeźno i Dębowa Łąka. Unijny projekt będzie realizowany do 2015 roku.