https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wąbrzeski: Sprawdziliśmy, którzy samorządowcy myślą o ponownym wystartowaniu w jesiennych wyborach

(AKA)
FOT.sxc
Tylko Janusz Marcinkowski, wójt gminy Płużnica nie zdecydował się na udział w jesiennych wyborach samorządowych . Swojej decyzji nie chciał nam zdradzić Jerzy Polcyn, wójt gminy Książki.

Dobiega końca kolejna kadencja samorządowców. Przez ostatnie cztery lata to oni decydowali o budowie dróg, rozbudowach szkół i tym co działo się w naszych małych ojczyznach.
Być może w po jesiennych wyborach te decyzje będzie podejmował już ktoś inny.
Większość z obecnych włodarzy podjęła już decyzję o ponownym ubieganiu się o fotel wójta lub burmistrza.

Nie obiecuję rzeczy niemożliwych

Bogdan Koszuta, burmistrz Wąbrzeźna o tym, że będzie ponownie kandydował zdecydował kilka miesięcy temu.
- Zrealizowałem swój poprzedni program wyborczy w 90 procentach. We wrześniu zacznę układać kolejny, bo wtedy będę miał najbardziej aktualne dane dotyczące miasta. Nie chcę obiecywać rzeczy, których nie mogę spełnić - zapewnia Bogdan Koszuta. W ostatnim czasie pojawiły się również pogłoski o tym, że burmistrz Wąbrzeźna będzie starał się o mandat radnego powiatu. - W tej kwestii nie podjąłem jeszcze decyzji - ucina wszelkie spekulacje burmistrz Koszuta.

Szczęście mi sprzyja

Decyzję o ponownym ubieganiu się o fotel wójta gminy Dębowa Łąka podjął już również Stanisław Szarowski. - W ubiegłym roku rozpoczęliśmy w końcu tak długo oczekiwane inwestycje jak kanalizacja czy remonty świetlic. Kiedy rozpoczynałem swoją kadencję gmina nie miała gotowych żadnych dokumentów. Jej uzupełnienie zajęło nam dwa lata. Mam kilka rzeczy do dokończenia dlatego chce kandydować. Przez ostatnie cztery lata szczęście mi sprzyjało - mówi Stanisław Szarowski, wójt gminy Dębowa Łąka.
O fotel wójta gminy Wąbrzeźno będzie ubiegał się ponownie również Władysław Łukasik.- Mieszkańcy będą oceniać co było naszym sukcesem w ostatnich czterech latach. Uważam, że jednym z nich jest rozbudowa szkół, które znajdują się w naszej gminie - mówi Władysław Łukasik.

To moja wewnętrzna sprawa

Takim stwierdzeniem odpowiada Jerzy Polcyn, wójt gminy Książki pytany o to wystartuje w jesiennych wyborach samorządowych. A sukcesy ostatnich czterech lat? - To muszą ocenić mieszkańcy sami. Oni wiedzą najlepiej - mówi Jerzy Polcyn, wójt gminy Książki.

Czas na emeryturę

Jedynym samorządowcem, który nie chce wystartować w jesiennych wyborach jest Janusz Marcinkowski, wójt gminy Płużnica.
- Już wystarczy. Uważam, że były to udane cztery lata. Budowaliśmy drogi i place zabaw. Problemem nadal są drogi dojazdowe do gospodarstw rolnych. Zaczynam powoli odliczać dni do emerytury chociaż przed nami jeszcze kilka ważnych inwestycji - mówi Janusz Marcinkowski, wójt gminy Płużnica.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grzegorz
Burmistrz Wąbrzeźna zrealizował plan w 90%, natomiast zadłużył miasto na kilkaset procent. Myślę że przez najbliższe kilka kadencji strach będzie kandydować w tym mieście na fotel burmistrza. Grecja w porównaniu z Wąbrzeźnem to mały pikuś. Za cztery latka pójdzie na "zasłużoną" emeryturkę i będzie się śmiać w nos przyszłemu włodarzowi miasta patrząc jak się męczy z budżetem.
J
Juzef
...hej to ciekawe kto w Płużnicy, zastartuje skoro obecny wojt nie bedzie kandydował? Kto coś wie?
g
gość
co wy piszecie? chodziliście na j. polski????
przeczytaj to zanim umieścisz!!!!!!!!!!!!!!!!!
usuń te byki bo nie wiadomo o co chodzi
J
Jędrek Osiedlowy
Panu Polcynowi już dziękujemy, niech się dłużej nie meczy,wystarczy nam tych imprez z wojskiem i klechami.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska