W ciągu ostatnich kilkunastu lat wygląd naszych wsi bardzo się poprawił. Rolnicy i osoby mieszkające w swoich siedliskach dbają o wygląd nie tylko domów, ale również ich otoczenia.
Anna i Jerzy Cieciórowie z Płużnicy, zdaniem komisji, mają najładniejszą działkę siedliskową w naszym powiecie. - Kiedy zakładaliśmy ogród, 15 lat temu, było w nim bardzo dużo pracy - wspomina Anna Ciecióra.
Ogród pełen kwiatów
Dziś na 47-arowej działce znajdują się dom i budynek gospodarczy. Resztę przeznaczono na ogród, w którym oprócz licznych gatunków krzewów i kwiatów znajduje się kącik wypoczynkowy.
- Jeśli jest tylko odpowiednia pogoda, staramy się spędzać w naszym ogrodzie jak najwięcej czasu. Jest on pełen kwiatów przez cały sezon: od maja do jesieni - dodaje laureatka pierwszego miejsca.
Sylwia i Dariusz Wiśniewscy z Książek oraz Teresa i Jan Dyrkowie z Wałycza zajęli równorzędne drugie miejsca.
Pani Teresa pielęgnacją swojej działki zajęła się na emeryturze: - Byłam nauczycielką biologii więc rośliny zawsze mnie interesowały - przekonuje. Ogród mieszkańców Wałycza jest bardzo różnorodny. Możemy tam odnaleźć zagajnik, staw i warzywnik. Oczywiście, nasadzone są także drzewa owocowe i różne gatunki kwiatów.
Trzecie miejsce w powiecie zajęła posesja Barbary i Marka Sasów z Niedźwiedzia.
W kategorii najbardziej zadbanych gospodarstw rolnych pierwsze miejsce komisja konkursowa przyznała Ewie i Zenonowi Zarembskim z Pływaczewa. Na ich posesji oprócz roślin znajdują się kącik wypoczynkowy i plac zabaw. Od wiosny do jesieni kwitnie tam wiele gatunków kwiatów. W pielęgnacji ogrodu pani Ewie pomaga synowa.
Wspólna praca
Równorzędne drugie miejsca zajęli Anna i Przemysław Pelkowie z Łopatek oraz Ewa i Roman Topijowie z Kurkocina.
- Pielęgnacją naszego ogrodu zajmujemy się wspólnie z mężem. On głównie przycina trawę i zajmuje się nawożeniem roślin, a ja projektowaniem i częścią, w której znajdują się kwiaty - mówi Anna Pelka.
Oprócz roślin na działce mieszkańców Łopatek znajdują się miejsce wypoczynkowe i duży plac zabaw, z którego chętnie korzysta ich syn Daniel.
W ogrodzie wspólnie pracują również Ewa i Roman Topijowie. Spacerując po ich posesji można zapoznać się z historią gospodarstwa i rodziny w nim mieszkającej.
Płot połączył pokolenia
Na specjalnym płocie umieściliśmy imiona członków naszej rodziny oraz przedmioty, które się z nimi kojarzą. Na przykład pod imionami naszych dziadków umieściliśmy fajkę z metalu, bo lubili ją wypalać w każdą niedzielę - mówi Roman Topij, właściciel gospodarstwa w Kurkocinie. Na płocie uwidocznione zostały także daty ślubów, narodzin, bądź śmierci członków rodziny.
Na podwórku mieszkańców Kurkocina znajduje się skalniak, miejsce na grilla i mnóstwo kwiatów. Natomiast w ogrodzie, kamień młyński pochodzący z wiatraka w Kurkocinie. - Chciałem, aby została po nim jakaś pamiątka - dodaje Roman Topij.
Trzecie miejsce w tej kategorii przyznano Krystynie i Ryszardowi Szczepanikom z Płużnicy.
Andrzej Ceran z Plebanki otrzymał wyróżnienie m.in. za ciekawe aranżacje ogrodowe.
9 września w Starostwie odbędzie się spotkanie, podczas którego zostanie podsumowany powiatowy etap konkursu