Wójtowie i burmistrzowie z powiatu włocławskiego zagrodzili w środę staroście Janowi Ambrożewiczowi, że jeśli nie otrzymają więcej pieniędzy na zimowe utrzymanie dróg powiatowych, zerwą porozumienie i przestaną o nie dbać. Wszystko przez to, że tegoroczna zima jest wyjątkowo śnieżna. Żeby zapewnić przejezdność dróg , gminy wydają znacznie więcej pieniędzy niż zakładały na początkusezonu zimowego. Na przykład - gmina Kowal dostała w styczniu na zimowe odśnieżanie dróg powiatowych 4 tysiące 400 złotych. Tymczasem po intensywnych śnieżycach, tyle pieniędzy wydaje w ciągu dnia.
Porozumienie ze Starostwem Powiatowym we Włocławku zobowiązuje gminy do tego, by w ciągu 8 godzin po opadach śniegu jezdnia była odśnieżona, a w tam, gdzie są zaspy, dostępny był co najmniej jeden pas ruchu. Gminy starają się z tego zobowiązania wywiązywać, ale wydają na to więcej pieniędzy niż zapisano w porozumieniu.
Czy dostaną więcej? Wczoraj Zarząd Powiatu zdecydował, że stawka za styczeń zostanie podwojona o 100 procent. Czy w lutym gminy też mogą liczyć na większe pieniądze, to będzie zależało od aury. Jeśli nadal bedzie śnieżyć, jest taka możliwość. Ostateczna decyzja należeć bedzie do starosty.