https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiew innego świata

Tadeusz Jacewicz
Praca sejmowej komisji śledczej umożliwia nam bezlitosne podglądanie funkcjonowania polskich tzw. elit. Siedzimy wygodnie przed telewizorami, odpowiadający poci się przed komisją, której członkowie drżą, żeby przed kamerami nie wyjść na głupków.

     Nawiasem mówiąc, niektórym to niespecjalnie się udaje. To, co kilka miesięcy temu mówili duzi chłopcy, jeżdżący dużymi samochodami i urzędujący w dużych gabinetach, wtedy brzmiało mocarnie. To były twarde, męskie rozmowy, według ulubionego określania mięczaków z naszego życia publicznego. Teraz te rozmowy brzmią żałośnie, ich nicość moralna budzi politowanie, drżenie rączek i nóżek zainteresowanych widać gołym okiem. Wartościowy, pożyteczny spektakl. Przywracanie właściwych rozmiarów ludzikom, którzy - w swoim mniemaniu - zostali supermanami.
     Wyniki badania opinii publicznej mówią, że większość Polaków nie wierzy, iż sprawa "ustawy za łapówkę" zostanie kiedykolwiek doprowadzona do końca. Nie zgadzam się z tą pełną rezygnacji, choć być może usprawiedliwioną doświadczeniami z przeszłości, postawą. W pracach komisji śledczej nie chodzi o to, żeby kiedyś pokazać w telewizji, jak agenci służby bezpieczeństwa w fabrycznie nowych kombinezonach wyprowadzają pojmanych winowajców. To są operacje, kiepsko na ogół reżyserowane, dostarczane w charakterze igrzysk kryminalnych łatwowiernej publiczności. Ta afera jest też kryminalna, ale sięga znacznie dalej niż szwindle jakiejkolwiek mafii paliwowej czy zbożowej. Ona dotyczy natury naszego państwa, sposobu funkcjonowania jego ważnych ogniw i zachowań ludzi na świeczniku.
     W całej sprawie nie chodzi o to, żeby ktokolwiek, nawet główny jej bohater, trafił do więzienia. Publiczne przesłuchania oświetlają zakamarki władzy, biznesu i mediów normalnie niedostępne dla zwykłych ludzi. Wystawienie na ogląd publiczny mechanizmów, postaci i wykonywanych przez nie manipulacji ma wielką wartość samą w sobie. To daje efekt, kóry nazywa się "food for thought" (pożywienie dla myśli). W trakcie i po tym śledztwie będziemy dużo myśleli o tym, co stało się z Polską, jaki kaliber ludzi nią rządzi, i co z tego dla nas wynika. Wnioski, do których dojdziemy nie będą dla zainteresowanych miłe. Oni o tym dowiedzą się, i będą musieli działać inaczej. Jeśli tego nie zrobią - znikną z publicznego obiegu.
     To śledztwo, toczące się przed naszymi oczami, to powiew innego świata. Lepszego, bardziej higienicznego, lepiej uporządkowanego. Bardzo ożywczy to powiew.

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tragiczny finał wypadku w Grudziądzu. Zmarła potrącona rowerzystka

Tragiczny finał wypadku w Grudziądzu. Zmarła potrącona rowerzystka

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska