Do niedawna uwagę przechodniów na ulicy Komunalnej przykuwał zabytkowy, konny karawan. Stał na dziedzińcu zakładu pogrzebowego "Tartar". Ten piękny, zdobiony rzeźbami powóz pochodzi z przełomu XIX i XX wieku. Świadczą o tym oryginalne napisy w języku rosyjskim, umieszczone na dachu. O tym, jak trudno było przywrócić mu dawną świetność wie najwięcej Michał Pluciński , właściciel "Tartaru". _- Karawan kupiłem kilkanaście lat temu od księdza z Brześcia Kujawskiego. Był w fatalnym stanie. Zdewastowany, nie malowany od lat, niszczał w przycmentarnej__kaplicy. Wziąłem go pod warunkiem, że znajdą się oryginalne koła. Jak widać są na miejscu. _Powóz co jakiś czas wymaga prac renowacyjnych, właśnie jest po raz kolejny malowany. Wiosną wróci na plac przed firmą.
Powóz sprzed wieków...
(pg)

Jeden z włocławskich przedsiębiorców pogrzebowych w sposób niecodzienny reklamuje swoją firmę.