Album „Powrót Milusia” to trzecia, po „Królewskiej konnej” oraz „Zaćmieniu o zmierzchu”, opowieść z cyklu „Kajko i Kokosz – Nowe Przygody”. To oficjalna kontynuacja jednej z najsławniejszych polskich serii komiksowych stworzonej przez Janusza Christę. Każdy album serii zawiera jedną, pełnometrażową historię.
Autorami „Nowych Przygód” są Maciej Kur, Sławomir Kiełbus oraz Piotr Bednarczyk, którzy w swoim stylu, ale z wielkim szacunkiem dla ducha oryginału od lat z sukcesem tworzą kolejne historie o Kajku, Kokoszu i innych bohaterach z Mirmiłowa.
Fani Kajka i Kokosza długo czekali na powrót Milusia. Dlaczego? Maciej Kur tak to tłumaczy:
Wiedziałem, że taka historia MUSI być wyjątkowa. Chciałem uniknąć czegoś banalnego. Jakby Miluś bez powodu wpadł sobie do Mirmiłowa, to by kompletnie wykluczało się z tym, dlaczego je opuścił w albumie „Cudowny lek”. Nie śpieszyło mi się z tym komiksem, bo wiedziałem, że znalezienie odpowiedniej fabuły będzie karkołomnym wyzwaniem. – tak o koncepcji powrotu Milusia na łamy serii opowiada Maciej Kur.
- Ale pewnego dnia wreszcie zadałem sobie pytanie, jak opowiedziałbym tę historię, gdybym MUSIAŁ to zrobić? W jaki sposób bym ją poprowadził, by budziła te emocje, które czułem odkładając "Cudowny lek" na półkę? Po czterdziestu minutach miałem wymyśloną historię od A do Z! Oczywiście, był długi proces szlifowania scenariusza, dopieszczania go, nanoszenia zmian, ale sam pomysł wypłynął prosto z serca – i w przypadku Milusia tak właśnie być powinno - dodaje Kur.
Czy faktycznie Maciejowi Kurowi udało się stworzyć wyjątkową historię? Zdecydowanie tak. "Powrót Milusia" to coś co fanom serii z pewnością przypadnie do gustu. Główni bohaterowie od pierwszej strony dają się porwać wirowi przygód, w którym całkiem dobrze się odnajdują, chociaż momentami nie jest im łatwo.
Jak na komiks o Kajko i Kokoszu, w albumie nie brakuje dobrego humoru, który w umiejętny sposób łączy fabułę z otaczającą nas XX-wieczną rzeczywistością. "Powrót Milusia" to historia ciekawa, zabawna i pouczająca. O świetne rysunki zadbali Sławomir Kiełbus oraz Piotr "Bedyk" Bednarczyk. W przypadku rysunków Kajka i Kokosza cenimy sobie wierność oryginałowi i tutaj została ona w pełni zachowana.
"Powrót Milusia", to album godny polecenia dla wszystkich ceniących sobie dobry humor i zabawę. Polecam!
Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.
