Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaje nowa placówka opiekuńczo-wychowawcza

Barbara Szmejter
Ponad 20 osób znajdzie pracę w nowej Wielofunkcyjnej Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej w Lipnie. O miejsca dla podopiecznych pytają nawet podobne ośrodki aż ze Śląska.

Z opóźnieniem, w stosunku do pierwotnych planów, ale konsekwentnie, przygotowywane jest otwarcie w Lipnie nowej placówki opiekuńczo-wychowawczej, łączącej funkcje pogotowia opiekuńczego i domu dziecka.

- Poślizg na budowie spowodowany był różnymi czynnikami, głównie koniecznością spełnienia przez nas wymagań, stawianych przez instytucje kontrolujące przyszłą placówkę - wyjaśnia Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. To między innymi zalecona przez Straż Pożarną konieczność wymiany hydrantów, czy zmiany w ciągach kuchennych, stawiane przez sanepid. Takich przeróbek jest sporo, bowiem ośrodek nie jest budowany od postaw, tylko powstaje na bazie dawnej bursy .

Władze powiatu mają nadzieję, że wszystkie prace zostaną definitywnie zakończone w ciągu najbliższych dni, zaś wojewoda kujawsko-pomorski wyda zgodę na funkcjonowanie placówki. Jest ona bardzo potrzebna, o czym świadczą liczne zapytania, płynące z całej Polski. Kierownicy podobnych placówek, znajdujących się na terenie sąsiednich powiatów chcą wiedzieć, kiedy nowy ośrodek będzie mógł przyjąć ich wychowanków, pochodzących z Lipna i okolic. Wieści o powstaniu nowej placówki sprawiają, że z różnych stron kraju, nawet ze Śląska, płyną pytania o możliwość skierowania do Lipna dzieci i młodzieży, bezskutecznie czekających na miejsca w podobnych ośrodkach.

Nowa placówka to także dla wielu osób nadzieja na nową pracę. Rada Powiatu Lipnowskiego już powołała dyrektora Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej. To Iwona Mikołajczyk, która wspólnie z dwojgiem pracowników Starostwa Powiatowego zajmuje się obecnie kompletowaniem kadry. Łącznie znajdzie tu pracę ponad 20 osób.

- Od wychowawców będziemy wymagać ukończenia kierunkowych studiów i tytułu magistra - mówi starosta Krzysztof Baranowski. - Pod uwagę będzie też brany termin złożenia podania o przyjęcie do pracy. Zatrudnimy też część pracowników zlikwidowanej bursy.
O zainteresowaniu zatrudnieniem w nowej placówce najlepiej świadczy fakt, że mimo dość wysokich wymagań na złożenie podań zdecydowało się ponad sto osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska