Do zdarzenia doszło wieczorem w poniedziałek, 13 maja, na terenie Czech.
- Wszyscy pasażerowie (49 osób) zostali przewiezieni autobusem zastępczym do remizy w Prościejowie - poinformowali czescy strażacy. - Nikomu nic się nie stało.
Autokarem na wycieczkę do Chorwacji podróżowały dzieci ze Szkoły Podstawowej w Kończewicach, w gminie Chełmża.
- Ogień udało się opanować po około połgodzinie. Następnie strażacy ochładzali autobus i kontrolowali miejsce pożaru. Na miejscu obecne były profesjonalne oddziały z Ołomuńca i Prościejowa oraz ochotnicza straż pożarna z prościejowskich Vrahovic i Olszan koło Prościejowa - powiedział Zdenek Hosak, rzecznik straży pożarnej.
Kładą beton na obwodnicy Bydgoszczy. Zdjęcia z placu budowy ...
Autobus spłonął doszczętnie. - Właściciel oszacował straty na 1,8 miliona koron, przyczyną pożaru była najprawdopodobniej wada techniczna - poinformował portal ceskenoviny.cz.
Jak poinformował portal rmf24.pl, po 44 uczniów i ich opiekunów przyjechał autokar zastępczy, który miał ich odwieźć do Polski, ale został on zatrzymany podczas powrotu przez policję w okolicach Częstochowy. Nie miał ważnych badań technicznych. - Po dzieci przyjechał kolejny autokar i czekał na policyjną kontrolę - czytamy na rmf24.pl.
Udało nam się porozmawiać z Marią Kaszyńską, dyrektorką Szkoły Podstawowej w Kończewicach, która powiedziała, że kolejny autokar przeszedł już pozytywnie policyjną kontrolę i ruszył bezpiecznie w dalszą drogę. - Dzieci są całe i zdrowe - mówi Maria Kaszyńska.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
