Do pożaru, na parterze kamienicy, doszło dziś przed godz. 3. Strażacy gasili ogień podając wodę przez okno oraz wewnątrz mieszkania. Ze względu na duże zadymienie ratownicy pracowali w aparatach chroniących drogi oddechowe.
W mieszkaniu, w którym wybuchł pożar, nie było lokatorów. Na szczęście nie było również potrzeby ewaluacji pozostałych mieszkańców.
Spaleniu uległo wyposażenie pokoju. Uszkodzone zostało okno, a całe mieszkanie okopcone. Wstępnie straty oszacowano na ok. 10 tys. zł.
Na miejsce, oprócz służb, przybyło pogotowie gazowe oraz przedstawiciel miasta.
Przyczyny pożaru ustala policja.