Pożar w Rydlewie. Z powodu ciężkich poparzeń zmarła 18-latka

26 stycznia 2017, 19:27

Strażacy błyskawicznie ugasili ubranie i zabezpieczyli rany poparzeniowe na ciele dziewczyny. Wezwali na miejsce pogotowie. Lekarz stwierdził, że poparzenia sięgają 90 proc. powierzchni ciała.

Kobieta próbowała napalić w piecu. W trakcie tej czynności od ognia zajęło się jej ubranie. Przetransportowano ją do szpitala w Bydgoszczy z poparzeniami sięgającymi 90 proc. powierzchni ciała.

Strażacy zostali wezwani do pożaru w budynku wielorodzinnym w miejscowości Rydlewo pod Żninem krótko przed południem.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Najważniejszym zadaniem było ugaszenie odzieży, która płonęła na poszkodowanej kobiecie i zabezpieczenie jej ran oparzeniowych - mówi mł. kpt. Mirosław Wrzesiński, rzecznik prasowy komendy Państwowej Straży Pożarnej w Żninie.

Na miejsce od razu wezwano pogotowie. Lekarz stwierdził, że poparzenia 18-letniej kobiety są na tyle poważne, że konieczne jest jej natychmiastowe przetransportowanie do szpitala. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał pacjentkę do szpitala im. dra Jurasza w Bydgoszczy.

Krótko przed godziną 19 otrzymaliśmy informację, że 18-latka zmarła.

Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (26.01 + 27-29.01.2017) | POLSKA
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Agnieszka28.01.2017 00:39:57

Ania sąsiedzi tak twierdzą...

Ania27.01.2017 11:12:54

Agnieszka, a gdzie jest napisane , że rozpalała benzyną?

Agnieszka27.01.2017 00:10:39

Niestety rozpalała w piecu przy użyciu benzyny :( Pytania o rodziców uważam za dziwne - przecież dziewczyna miała 18 lat więc nadzór dorosłych nie był jej potrzebny... Straszna tragedia. Składam wyrazy współczucia rodzinie...

Mamja23526.01.2017 23:34:37

A gdzie byli rodzice rodzina ktokolwiek?

On245326.01.2017 23:32:36

Gdzie w tym momencie byli rodzice?

Gosc26.01.2017 22:47:09

Wyrazy współczucia dla rodziny

Matka26.01.2017 22:26:26

O Matko.no jak to mogło się stać,???Nie umiała palić w piecu ,nigdy tego nie robiła?Dziwna sprawa.

palący w piecu 500 MW26.01.2017 22:08:17

Wskazana byłoby trochę szczegółów JAK ta biedna dziewczyna rozpalała i podpaliła sama siebie ? JAK ?
Nie wyobrażam sobie tego w warunkach domowych. Chyb, że rozpalała przy użyciu silnie łatwopalnej cieczy i oblała samą siebie ? Zatem trochę danych jak tego nie robić.