Ale, choć dużo się o tym mówi, trakt wciąż jest w katastrofalnym stanie.
Wysokie koszty remontu
- Nie stać nas na gruntowną przebudowę tej drogi - mówi Kazimierz Kaca, wicestarosta. Powiat zarządza odcinkiem z Chocenia do Nowej Wsi. Z kolei dziewięciokilometrowy odcinek prowadzący do Chodcza ma status drogi wojewódzkiej.
Stanisław Pawlak, radny województwa kujawsko-pomorskiego zapewnia, że Zarząd Dróg Wojewódzkich planuje przebudowę tego traktu. Ma być to jedna z kluczowych inwestycji w naszym województwie. Jej realizacja jest częścią projektu o nazwie: "Uaktywnienie obszaru rozwoju gospodarczego Włocławek- Lubień Kuj. przez unowocześnienie układu drogowego...".
Radny uważa, że w tej sytuacji władze powiatu powinny lepiej współpracować z zarządem województwa.- Nie wiem, dlaczego wice- starosta nie skupia się na tych inwestycjach, które mają szansę zostać dofinansowane, tylko mami mieszkańców nierealnymi obietnicami! - zarzuca radny. Za taką Stanisław Pawlak uważa m.in. modernizację drogi Osięciny - Wieniec-Włocławek.
Powiat nie daje za wygraną
Wicestarosta Kaca nie zamierza jednak z planów rezygnować. - Trzeba mieć wizję i wierzyć, że nasze starania mają sens - przekonuje. - Możemy starać się o pieniądze na modernizację z różnych programów, nie tylko w ramach RPO.
Władze powiatu podkreślają jednak, że w ich budżecie niewiele jest pieniędzy na kosztowne przebudowy dróg. Najnowszym ich pomysłem, mającym przyspieszyć modernizację odcinka Włocławek- Chodecz jest przekazanie zarządowi województwa traktu Choceń - Nowa Wieś.
- Wówczas cały odcinek łączący Włocławek z Chodczem miałby jednego właściciela - wicestarosta przekonuje, że to dobre rozwiązanie. Powiat, w zamian za zgodę, przejąłby od władz województwa drogę prowadzącą z Kowala do Chocenia.