- Uwielbiam truskawki i w tym roku wcale się ich nie zdążyłam najeść - mówi Monika Siedlecka z Bydgoszczy. - Bo podobno już się w Polsce kończy wysyp, a ja tych hiszpańskich owoców nie lubię. I droższe w tym roku były na pewno!
Od kilku dni truskawki drożeją. Za ładne owoce w hurcie trzeba zapłacić już 6-6,50 zł, w detalu nawet 8-9 zł. - Na osiedlu Błonie widziałam tydzień temu owoce po trzy złote i pięćdziesiąt groszy za kilogram, ale nie były one pierwszej jakości, więc to chyba taka "promocja" - twierdzi Siedlecka. - Tańszych nie widziałam.
Cena cieszy rolników
- W tym roku, to co zabrała nam natura, zrekompensowała przyzwoita cena - żartuje Mariola Markiewicz, współwłaścicielka plantacji w Buszko wie koło Koronowa, która szacuje, że tegoroczne zbiory były nawet o 40 proc. niższe niż ubiegłoroczne.
- Zakłady przetwórcze też płacą więcej - dodaje plantatorka. Za kilogram owoców bez szypułek - od czterech do pięciu złotych.
- Pomimo strat po wiosennych przymrozkach, zbiory były w tym roku bardzo dobre - ocenia Michał Gmys, gospodarz z Wtelna. - Natura się jednak obroniła. Co prawda pierwsze kwiaty na wielu plantacjach przemarzły, ale kolejne już wydały ładne owoce. I plony.
Gorzej było tam, gdzie brakowało opadów i deszczowania. A wiosną niedobory wody były widoczne szczególnie tam, gdzie są lekkie gleby.
- Nawadnialiśmy plantacje i to dało bardzo dobre efekty - twierdzi Michał Gmys. - Wyrosły piękne truskawki. Zebraliśmy od dziesięciu do dwunastu ton tych owoców z hektara. W poprzednim roku było to siedem-osiem ton z hektara.
Z tegorocznych cen też jest zadowolony. - Za kilogram owoców, które trafiały do sklepów i na targowiska płacono nam o 1-1,5 zł za kilogram więcej niż przed rokiem - mówi rolnik. - A przetwórcy oferują o około 2 złote więcej za kilogram niż w poprzednim sezonie.
Za szybko dojrzały
Jest tylko jedna rzecz, która nie cieszy ani plantatorów, ani wielbicieli truskawek - sezon na te owoce już się kończy. - W poprzednim roku ostatnie zebraliśmy 19 lipca - twierdzi Mariola Markiewicz. - Ten sezon będzie krótszy i choć uprawiamy także późniejsze odmiany, to pod koniec czerwca będzie się kończył zbiór. Zawiniła pogoda, bo upały przyspieszyły dojrzewanie.
A truskawkowy wysyp i tak zaczął się nieco później, bo pierwsze kwiaty zniszczyły przymrozki.
Czytaj e-wydanie »