W wypadku ranne zostały dwie osoby. Jedna z nich zmarła wkrótce w szpitalu.
Sam operator dźwigu uciekł, ale później sam zgłosił się na policję. Był pijany (2,8 promila alkoholu). Powiedział, że wypił po wypadku z powodu zdenerwowania. Teraz grożą mu poważne sankcie, z wieloletnim więziemem włącznie.
Prace na budowie dworca zostały wstrzymane. PKP informują, ze wypadek nie wpłynął na ruch pociągów przejeżdżąjących przez Poznań.
Więcej zdjęć w serwisie mmpoznan.pl
Czytaj e-wydanie »