Do 15 czerwca (poniedziałek) pracownicy mają otrzymać zaległe pensje. Na razie nie ich dostali. Przypomnijmy, główna siedziba Microsa jest w Bydgoszczy, ale są jeszcze oddziały w Krakowie, Poznaniu i Płocku. Łącznie zatrudnia 1300 osób, w Bydgoszczy - 500.
Do ręki? Nie ma upoważnionych
To znana firma, która od dawna współpracuje m.in. z lokalnymi urzędami, sądami czy spółdzielniami mieszkaniowymi. Ma problemy finansowe. Jej udziały są na sprzedaż.
- Poszłam do biura, bo, jak wielu innych w Microsie, dostaję pensję do koperty, ale usłyszałam, że w firmie nie ma osoby upoważnionej o odbioru pieniędzy z banku - twierdzi pani Monika, sprzątaczka w Microsie. - Pracowałam i zarabiałam, potrzebuję pieniądze na rachunki, na życie. Tak trudno to zrozumieć? Zawsze dostawałam pieniądze do ręki.
- Mojej żonie firma przelewała na konto, ale, niestety, też nie dostała zaległego wynagrodzenia.
Jak pisaliśmy, 1 czerwca pracownicy protestowali przed siedzibą Microsa, na bydgoskim osiedlu Glinki, bo od kwietnia nie dostali wypłat. Niektórzy pracują na etatach, inni na umowę zleceniach, a są też tacy , opowiadają nam o tym, którzy zarabiają na czarno.
Załoga poskarżyła się inspekcji pracy
1 czerwca do protestujących wyszedł Ryszard Paradowski, kierownik ds. usług porządkowych w Microsie. Odczytał oświadczenie przebywającego na zwolnieniu lekarskim Józefa Lipińskiego, prezesa firmy: "Wynagrodzenia za kwiecień z tytułu umów o pracę i cywilnych zostaną wypłacone do połowy czerwca. Opóźnienia są spowodowane pogorszeniem płynności finansowej w spółkach. Przepraszam za nie pracowników i ich rodziny. Sprzedaż udziałów firmy będzie korzystna dla zatrudnionych".
Na razie pieniądze za kwiecień (nie mówiąc o maju) nie zostały wypłacone. Załoga poskarżyła się inspekcji pracy.
- Aktualnie trwa kontrola w firmie Micros. Znajduje się w toku, więc o ustaleniach możemy poinformować dopiero po jej zakończeniu - informuje Emila Pankowska, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Bydgoszczy.
Nie udało nam się skontaktować z firmą Micros, wysłaliśmy maila z pytaniami. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
