To innowacyjny projekt, na realizację którego Toruńskie Stowarzyszenie Współpraca dostało pół miliona złotych. Dzięki temu kilkudziesięciu chorych z Torunia jeszcze tego lata będzie mogło podjąć pracę.
- Osoby z zaburzeniami psychicznymi z powodu specyfiki schorzenia mają wielkie trudności w samodzielnym funkcjonowaniu społecznym, a w szczególności na rynku pracy. Często są spychane na margines życia społecznego. Większość z nich utrzymuje się głównie z renty socjalnej i zaledwie 2 proc. pacjentów pracuje zawodowo w pełnym wymiarze godzin - mówi Jędrzej Sudnikowicz z Toruńskiego Stowarzyszenia Współpraca.
Tymczasem specjaliści przekonują, że praca jest dla chorych na schizofrenię jedyną dostępną aktywnością, mającą wpływ na poprawę stanu psychicznego. Pomaga w redukcji apatii, społecznego wycofania i ubóstwa językowego chorych. Stanowi jedno z podstawowych kryteriów adaptacji chorych psychicznie do życia w społeczeństwie.
W programie "Pracuję, więc jestem" mogą wziąć udział osoby chore psychicznie, ale w fazie remisji choroby, w wieku od 18 do 55 lat. Liczba miejsc nie jest ograniczona. Nabór potrwa do końca czerwca.
- Po rozmowie z psychologiem i wypełnieniu dokumentacji rekrutacyjnej każdy z uczestników będzie kierowany do doradcy zawodowego. Dla osób posiadających określone kwalifikacje zawodowe poszukiwane będą staże, natomiast osoby chcące nabyć niezbędne umiejętności i kwalifikacje lub dokonać przekwalifikowania będą kierowane na odpowiednie kursy przygotowujące do wykonywania określonego zawodu - mówi Izabela Kuberska, opiekun merytoryczny projektu.
Stowarzyszenie wciąż stara się nawiązać współpracę z kolejnymi toruńskimi firmami, które chciałyby zatrudnić uczestników programu.
- Pracodawca może być pewien, że trafi do niego fachowiec, który z pewnością nie narazi go na żadne problemy. Każdy z naszych podopiecznych w czasie półrocznego stażu będzie pod nadzorem osobistego opiekuna merytorycznego. Dodatkowy zysk dla szefa firmy wynika z tego, że pensja nowego pracownika będzie płacona z funduszu na realizację naszego programu - dodaje Kuberska.
Projekt jest finansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego i Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Podobne akcje ruszają też w Bydgoszczy, Gdańsku i Łodzi.