Jak wyjaśnia gazeta, pieniądze na wynagrodzenia będzie wykładać nie FP, ale starostwa, które już twierdzą, że nie stać ich na zatrudnianie rzeszy ponad 20 tys. pracowników pośredniaków.
Dlatego też redukcje w PUP się już rozpoczęły lub są planowane. Związek Powiatów Polskich alarmuje, że na koniec 2013 r. skala redukcji w PUP wyniesie ok. 30 proc.
Cytowany przez "Dziennik Gazetę Prawną" minister pracy**Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że zapowiadane przez starostwa zwolnienia pozwolą na likwidację przerostów kadrowych, zwłaszcza w działach administracyjno-ewidencyjnych. Wierzy, iż zrestrukturyzowane urzędy będą lepiej niż obecnie aktywizować bezrobotnych.
Jednak szef resortu pracy obiecuje też pomoc - na dofinansowanie pensji z FP mogą liczyć tylko te urzędy, które najbardziej efektywnie pomagają osobom bez pracy. - Te, które mają słabe wyniki, nie dostaną wsparcia lub otrzymają je lecz w minimalnym wymiarze - mówi "Dziennikowi Gazeta Prawna" Kosiniak-Kamysz.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?