MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prąd? Znowu 20 stopień zasilania?!

Rozmawiał Roman Laudański
Poseł Zbigniew Girzyński.
Poseł Zbigniew Girzyński. Lech Kamiński/archiwum
- Wytwarzamy mniej prądu niż potrzebuje go nasza gospodarka. Rozmowa z posłem Zbigniewem Girzyńskim, PiS, członkiem podkomisji ds. energetyki w komisji gospodarki.

- Podobno zacznie nam brakować energii elektrycznej?
- Wytwarzamy mniej prądu niż potrzebuje go nasza gospodarka. Dodajmy, że w ostatnich latach wyjechało z Polski od 2 do 3 mln Polaków. Gdyby znacząca część z nich wróciła, to braki w energetyce byłyby jeszcze większe. Już dziś podpisujemy umowy z np. z Federacją Rosyjską o imporcie energii elektrycznej do Polski. Jesteśmy uzależnieni od dostaw gazu i ropy naftowej, a powoli staniemy się także uzależnieni od dostaw energii.
- Przecież mamy elektrownie na węgiel kamienny i brunatny. Są przestarzałe? Trzeba je zamykać?
- Ich moc wytwórcza jest zbyt mała. Nie było dużych inwestycji w energetyce z wyjątkiem wiatraków, które pojawiły się na polskich polach, ale ich wydajność jest niewielka. Innych poważnych inwestycji od wielu lat nie było.

- Naszą nadzieją miały być łupki...
- Wydobywanie gazu łupkowego jest ogromną szansą dla Polski. Na forum Unii Europejskiej toczy się potężna batalia - niektóre kraje próbują zablokować przyszłościową energetykę opartą na gazie łupkowym. Mam nadzieję, że to im się nie powiedzie. Także tu, jak i w przypadku energii odnawialnej - ciągle mamy do czynienia z brakiem rozwiązań ustawowych. Już dwa lata temu rząd zapowiadał stosowną ustawę. Wiele razy pytałem już poszczególnych ministrów i polityków partii koalicyjnych i ciągle nie ma przepisów.
Moim zdaniem toczy się potężna zakulisowa batalia wzajemnie zwalczającego się lobby: wiatrowego, fotowoltanicznego (ogniwa słoneczne) i biogazowniczego. Podam przykład - w Rypinie otwarto inwestycję za ok. 50 mln zł. Wszystko pięknie, tylko ona stoi... zamknięta od ponad roku, bo brakuje przepisów.

- W waszej komisji są złośliwcy, którzy mówią, że Aleksander Grad, były minister, ma tylko bardzo dobrze zarabiać, natomiast nigdy nie zbuduje elektrowni atomowej w Polsce.
- Dobre porównanie, bo zarabia on tyle, co członkowie podkomisji ds. energetyki razem wzięci. Nie widzę realnych działań rządu, które przybliżałyby nas do budowy elektrowni atomowej w Polsce. Gdybym to ja decydował o jej budowie, to ona by powstała. Natomiast najgorszą rzeczą w tej sprawie jest brak decyzji. Albo budujmy, albo nie, ale wtedy szukajmy alternatywy. A teraz mamy Aleksandra Grada, który podobno ją buduje, ale nikt nie widział efektów tego budowania. A energii brakuje.
Pierwszy Bydgoski Orszak Trzech Króli

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska