Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prapremiery w Bydgoszczy czas zacząć. Od dziś w nowej formule

Joanna Pluta
Dziś o godz. 18 zobaczymy „Wojny, których nie przeżyłam” w reżyserii Weroniki Szczawińskiej do tekstu Agnieszki Jakimiak, które swoją premierę miały w Teatrze Polskim przed tygodniem.
Dziś o godz. 18 zobaczymy „Wojny, których nie przeżyłam” w reżyserii Weroniki Szczawińskiej do tekstu Agnieszki Jakimiak, które swoją premierę miały w Teatrze Polskim przed tygodniem. Filip Kowalkowski
Od dziś przez tydzień Teatr Polski w Bydgoszczy nie będzie spał. Czekają nas spektakle, koncerty, dyskusje. Zaczyna się Festiwal Prapremier.

To będzie wyjątkowa edycja organizowanej od 2002 roku imprezy. Dlaczego? Ponieważ nowe szefostwo bydgoskiej sceny odświeżyło nieco jej formułę. Po zakończeniu ubiegłej edycji Prapremier, w czasie których z teatrem oficjalnie pożegnał się jego wieloletni dyrektor Paweł Łysak, mówiło się, że idea festiwalu się wyczerpała. Że trzeba mu nowego życia.

Nowi szefowie Paweł Wodziński i Bartek Frąckowiak zmienili więc wiele. Po pierwsze w tym roku nie będzie konkursu, który zawsze towarzyszył festiwalowi. Po drugie formuła imprezy rozrasta się o spektakle zagraniczne. Na piętnaście propozycji, aż sześć to produkcje teatrów z Chorwacji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Libanu i Serbii. Jest też kilka koprodukcji. Festiwal od tej pory ma mieć prawdziwie międzynarodowy charakter. Również dzięki obecności zagranicznych twórców, kuratorów i krytyków.

Kolejna nowość to sporo wydarzeń towarzyszących. W tym cztery koncerty - wszystkie zaplanowane w klubie festiwalowym, czyli w Mózgu. Na nie, tak samo jak na dyskusje i debaty, wstęp będzie wolny.

Spektakle oczywiście będą płatne, ale tu też zaszła spora zmiana. W ubiegłych latach często mówiło się, że wejściówki na festiwal są zdecydowanie za drogie i poza zasięgiem mieszkańców. Za karnet trzeba było zapłacić nawet do 700-800 zł, a za bilety na pojedyncze spektakle między 40 a nawet 180 zł. Tym razem będzie inaczej. Ceny pojedynczych biletów wahają się od 15 do 40 zł, za karnet natomiast zapłacimy 400 (normalny) albo 300 zł (ulgowy). Bilety można kupować w kasach teatru, a także przez internet.

Co zobaczymy na początek Festiwalu Prapremier? Już dziś o godz. 18 „Wojny, których nie przeżyłam” w reżyserii Weroniki Szczawińskiej z Martą Malikowską, Małgorzatą Trofimiuk, Sonią Roszczuk, Piotrem Wawerem jr., Janem Sobolewskim i Maciejem Pestą. To najnowsza propozycja Teatru Polskiego w Bydgoszczy, która swoją premierę miała w ubiegłym tygodniu. Naprawdę warto się na ten spektakl wybrać - to na małej scenie.

Dwie godziny później -na dużej - czeka nas krótki, bo tylko godzinny spektakl „Collective Jumps” Art Stations Foundation. O godz. 22 z kolei w klubie Mózg zaplanowano pierwszy festiwalowy koncert. Na scenie pojawi się skład JAA!.

W sobotę, 3 października, o godz. 18 kolejna szansa, żeby zobaczyć „Wojny, których nie przeżyłam”. O godz. 20 zobaczymy zaś sztukę „Aleksandra Zec” w wykonaniu HKD Theatre z Chorwacji, upamiętniającą postać dziewczynki, która została zamordowana w Zagrzebiu przez członków sił rezerwowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Chorwacji. W niedzielę zapraszamy na dwa spektakle „Delfin, który mnie kochał” Kolektywu 1A (godz. 18) i „Kwestia techniki” Narodowego Starego Teatru (godz. 20).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska