
Prawica w Inowrocławiu: Nie dla nauki masturbacji w szkołach! [zdjęcia, wideo]
Dziś przed siedzibą biura poselskiego posła Krzysztofa Brejzy w Inowrocławiu odbył się protest środowisk prawicowych.
Protestowali między innymi przeciwko wprowadzaniu karty LGBT do szkół. Na transparentach pojawiły się takie hasła jak: "Nie dla uczenia masturbacji w szkołach! Stop LGBT!"
- Podobno w urzędzie miasta rozmawia się o wprowadzeniu karty LGBT do inowrocławskich szkół. Czy Koalicja Obywatelska i środowiska z nią związane naprawdę zamierzają wprowadzić tę kartę? Apeluję do prezydenta, by odpowiedział na moje pytanie: czy prawdą jest, że po wyborach zostanie ona wprowadzona w Inowrocławiu? - pytał w trakcie protestu Ireneusz Stachowiak, były wiceprezydent Inowrocławia, szef wojewódzkich struktur Solidarnej Polski.
- Przypomnijmy, że karta lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów mówi o tym, że dzieci w wieku od 4 lat mają być uczone masturbacji, że w wieku od 4 do 6 lat mają być uczone tego, że związki tej samej płci są dobre, fajne i miłe, a w wieku od 6 do 9 lat mają być uczone, co to jest seks. My mamy uczyć nasze dzieci miłości i szacunku do drugiego człowieka, mamy uczyć, co to jest rodzina, bo seks jest tylko jednym z elementów miłości - podkreślał Ireneusz Stachowiak.
- Czy pan prezydent chce nam zafundować warszawskie standardy w Inowrocławiu? Czy utożsamia się z pomysłem Koalicji Obywatelskiej, która poprzez usta wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja mówi, że na początku przyzwyczaimy mieszkańców, że związek ludzi tej samej płci jest czymś normalnym, a potem wprowadzimy związki partnerskie, które będą mogły adoptować dzieci. My mówimy temu stanowcze: nie! - przekonywał Stachowiak.
Poprosiliśmy o komentarz Magdalenę Łośko, wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej w Inowrocławiu, liderkę Platformy Obywatelskiej w Inowrocławiu. Odpowiedziała krótko: - Radni Koalicji Obywatelskiej w Inowrocławiu nie pracują nad tego typu dokumentem.
A co na to poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza?
- Właśnie spaceruję z żoną i trójką dzieci po wspaniałych Solankach, w końcu jest sobota. Polecam działaczom PiS, też będą mogli się dotlenić i spędzić prorodzinnie czas - mówi poseł Brejza. To jego komentarz do prawicowego protestu.
Przypomnijmy. Karta LGBT ma być realizowana w Warszawie. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podkreśla, że zajęcia mają być dobrowolne, a decyzja o uczestnictwie w nich ma zależeć do rodzica. Prezydent podkreśla, że dokument nie zakłada wczesnej seksualizacji dzieci. - Chcemy tylko i wyłącznie rozszerzyć zajęcia dotyczące tolerancji, walki z ksenofobią, które już dzisiaj są w podstawach programowych - mówił w trakcie konferencji prasowej. „PiS opowiada bzdury o rzekomych planach deprawowania dzieci, podczas gdy w rzeczywistości chodzi o rozmowę o tolerancji” - napisał na Twitterze.
Więcej w materiale wideo:
W trakcie protestu działacze poruszyli również inne tematy. Krytykowali posła Krzysztofa Brejzę za to, że w swoich wypowiedziach krytykuje PiS sugerując, iż Polską rządzą szejkowie, a zapomina o tym, że "w Inowrocławiu funkcjonuje księstwo Ryszarda oraz królestwo Krzysztofa Brejzy".
Przekonywali, że poseł nie powinien mieć swojej siedziby w jednym z pomieszczeń hali sportowej, której właścicielem jest miasto zarządzane przez jego ojca.
Mieli również żal o to, że w prezydium Rady Miejskiej Inowrocławia brakuje radnych opozycji. Nie ma ich również w najważniejszych dla miasta komisjach.
- To są standardy demokratyczne, o których tyle mówią prezydent Ryszard Brejza i poseł Krzysztof Brejza. Wmawiają nam, że demokracja łamana jest w Polsce, a nie widzę, że demokracja łamana jest w Inowrocławiu. Nie widzą, że Platforma Obywatelska zawłaszczyła w tym mieście wszystko. I to szef struktur powiatowych poseł Krzysztof Brejza doprowadził do tego, że takie standardy tu obowiązują - mówił Stachowiak.
O komentarz poprosiliśmy prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzę.
- Straszenie, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji i szczucie - to jest właśnie domena PiS-u - odpowiedziała krótko Adriana Herrmann, rzecznik prasowy prezydenta Inowrocławia.

Prawica w Inowrocławiu: Nie dla nauki masturbacji w szkołach! [zdjęcia, wideo]
Dziś przed siedzibą biura poselskiego posła Krzysztofa Brejzy w Inowrocławiu odbył się protest środowisk prawicowych.
Protestowali między innymi przeciwko wprowadzaniu karty LGBT do szkół. Na transparentach pojawiły się takie hasła jak: "Nie dla uczenia masturbacji w szkołach! Stop LGBT!"
- Podobno w urzędzie miasta rozmawia się o wprowadzeniu karty LGBT do inowrocławskich szkół. Czy Koalicja Obywatelska i środowiska z nią związane naprawdę zamierzają wprowadzić tę kartę? Apeluję do prezydenta, by odpowiedział na moje pytanie: czy prawdą jest, że po wyborach zostanie ona wprowadzona w Inowrocławiu? - pytał w trakcie protestu Ireneusz Stachowiak, były wiceprezydent Inowrocławia, szef wojewódzkich struktur Solidarnej Polski.
- Przypomnijmy, że karta lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów mówi o tym, że dzieci w wieku od 4 lat mają być uczone masturbacji, że w wieku od 4 do 6 lat mają być uczone tego, że związki tej samej płci są dobre, fajne i miłe, a w wieku od 6 do 9 lat mają być uczone, co to jest seks. My mamy uczyć nasze dzieci miłości i szacunku do drugiego człowieka, mamy uczyć, co to jest rodzina, bo seks jest tylko jednym z elementów miłości - podkreślał Ireneusz Stachowiak.
- Czy pan prezydent chce nam zafundować warszawskie standardy w Inowrocławiu? Czy utożsamia się z pomysłem Koalicji Obywatelskiej, która poprzez usta wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja mówi, że na początku przyzwyczaimy mieszkańców, że związek ludzi tej samej płci jest czymś normalnym, a potem wprowadzimy związki partnerskie, które będą mogły adoptować dzieci. My mówimy temu stanowcze: nie! - przekonywał Stachowiak.
Poprosiliśmy o komentarz Magdalenę Łośko, wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej w Inowrocławiu, liderkę Platformy Obywatelskiej w Inowrocławiu. Odpowiedziała krótko: - Radni Koalicji Obywatelskiej w Inowrocławiu nie pracują nad tego typu dokumentem.
A co na to poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza?
- Właśnie spaceruję z żoną i trójką dzieci po wspaniałych Solankach, w końcu jest sobota. Polecam działaczom PiS, też będą mogli się dotlenić i spędzić prorodzinnie czas - mówi poseł Brejza. To jego komentarz do prawicowego protestu.
Przypomnijmy. Karta LGBT ma być realizowana w Warszawie. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podkreśla, że zajęcia mają być dobrowolne, a decyzja o uczestnictwie w nich ma zależeć do rodzica. Prezydent podkreśla, że dokument nie zakłada wczesnej seksualizacji dzieci. - Chcemy tylko i wyłącznie rozszerzyć zajęcia dotyczące tolerancji, walki z ksenofobią, które już dzisiaj są w podstawach programowych - mówił w trakcie konferencji prasowej. „PiS opowiada bzdury o rzekomych planach deprawowania dzieci, podczas gdy w rzeczywistości chodzi o rozmowę o tolerancji” - napisał na Twitterze.
Więcej w materiale wideo:
W trakcie protestu działacze poruszyli również inne tematy. Krytykowali posła Krzysztofa Brejzę za to, że w swoich wypowiedziach krytykuje PiS sugerując, iż Polską rządzą szejkowie, a zapomina o tym, że "w Inowrocławiu funkcjonuje księstwo Ryszarda oraz królestwo Krzysztofa Brejzy".
Przekonywali, że poseł nie powinien mieć swojej siedziby w jednym z pomieszczeń hali sportowej, której właścicielem jest miasto zarządzane przez jego ojca.
Mieli również żal o to, że w prezydium Rady Miejskiej Inowrocławia brakuje radnych opozycji. Nie ma ich również w najważniejszych dla miasta komisjach.
- To są standardy demokratyczne, o których tyle mówią prezydent Ryszard Brejza i poseł Krzysztof Brejza. Wmawiają nam, że demokracja łamana jest w Polsce, a nie widzę, że demokracja łamana jest w Inowrocławiu. Nie widzą, że Platforma Obywatelska zawłaszczyła w tym mieście wszystko. I to szef struktur powiatowych poseł Krzysztof Brejza doprowadził do tego, że takie standardy tu obowiązują - mówił Stachowiak.
O komentarz poprosiliśmy prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzę.
- Straszenie, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji i szczucie - to jest właśnie domena PiS-u - odpowiedziała krótko Adriana Herrmann, rzecznik prasowy prezydenta Inowrocławia.

Prawica w Inowrocławiu: Nie dla nauki masturbacji w szkołach! [zdjęcia, wideo]
Dziś przed siedzibą biura poselskiego posła Krzysztofa Brejzy w Inowrocławiu odbył się protest środowisk prawicowych.
Protestowali między innymi przeciwko wprowadzaniu karty LGBT do szkół. Na transparentach pojawiły się takie hasła jak: "Nie dla uczenia masturbacji w szkołach! Stop LGBT!"
- Podobno w urzędzie miasta rozmawia się o wprowadzeniu karty LGBT do inowrocławskich szkół. Czy Koalicja Obywatelska i środowiska z nią związane naprawdę zamierzają wprowadzić tę kartę? Apeluję do prezydenta, by odpowiedział na moje pytanie: czy prawdą jest, że po wyborach zostanie ona wprowadzona w Inowrocławiu? - pytał w trakcie protestu Ireneusz Stachowiak, były wiceprezydent Inowrocławia, szef wojewódzkich struktur Solidarnej Polski.
- Przypomnijmy, że karta lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów mówi o tym, że dzieci w wieku od 4 lat mają być uczone masturbacji, że w wieku od 4 do 6 lat mają być uczone tego, że związki tej samej płci są dobre, fajne i miłe, a w wieku od 6 do 9 lat mają być uczone, co to jest seks. My mamy uczyć nasze dzieci miłości i szacunku do drugiego człowieka, mamy uczyć, co to jest rodzina, bo seks jest tylko jednym z elementów miłości - podkreślał Ireneusz Stachowiak.
- Czy pan prezydent chce nam zafundować warszawskie standardy w Inowrocławiu? Czy utożsamia się z pomysłem Koalicji Obywatelskiej, która poprzez usta wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja mówi, że na początku przyzwyczaimy mieszkańców, że związek ludzi tej samej płci jest czymś normalnym, a potem wprowadzimy związki partnerskie, które będą mogły adoptować dzieci. My mówimy temu stanowcze: nie! - przekonywał Stachowiak.
Poprosiliśmy o komentarz Magdalenę Łośko, wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej w Inowrocławiu, liderkę Platformy Obywatelskiej w Inowrocławiu. Odpowiedziała krótko: - Radni Koalicji Obywatelskiej w Inowrocławiu nie pracują nad tego typu dokumentem.
A co na to poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza?
- Właśnie spaceruję z żoną i trójką dzieci po wspaniałych Solankach, w końcu jest sobota. Polecam działaczom PiS, też będą mogli się dotlenić i spędzić prorodzinnie czas - mówi poseł Brejza. To jego komentarz do prawicowego protestu.
Przypomnijmy. Karta LGBT ma być realizowana w Warszawie. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podkreśla, że zajęcia mają być dobrowolne, a decyzja o uczestnictwie w nich ma zależeć do rodzica. Prezydent podkreśla, że dokument nie zakłada wczesnej seksualizacji dzieci. - Chcemy tylko i wyłącznie rozszerzyć zajęcia dotyczące tolerancji, walki z ksenofobią, które już dzisiaj są w podstawach programowych - mówił w trakcie konferencji prasowej. „PiS opowiada bzdury o rzekomych planach deprawowania dzieci, podczas gdy w rzeczywistości chodzi o rozmowę o tolerancji” - napisał na Twitterze.
Więcej w materiale wideo:
W trakcie protestu działacze poruszyli również inne tematy. Krytykowali posła Krzysztofa Brejzę za to, że w swoich wypowiedziach krytykuje PiS sugerując, iż Polską rządzą szejkowie, a zapomina o tym, że "w Inowrocławiu funkcjonuje księstwo Ryszarda oraz królestwo Krzysztofa Brejzy".
Przekonywali, że poseł nie powinien mieć swojej siedziby w jednym z pomieszczeń hali sportowej, której właścicielem jest miasto zarządzane przez jego ojca.
Mieli również żal o to, że w prezydium Rady Miejskiej Inowrocławia brakuje radnych opozycji. Nie ma ich również w najważniejszych dla miasta komisjach.
- To są standardy demokratyczne, o których tyle mówią prezydent Ryszard Brejza i poseł Krzysztof Brejza. Wmawiają nam, że demokracja łamana jest w Polsce, a nie widzę, że demokracja łamana jest w Inowrocławiu. Nie widzą, że Platforma Obywatelska zawłaszczyła w tym mieście wszystko. I to szef struktur powiatowych poseł Krzysztof Brejza doprowadził do tego, że takie standardy tu obowiązują - mówił Stachowiak.
O komentarz poprosiliśmy prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzę.
- Straszenie, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji i szczucie - to jest właśnie domena PiS-u - odpowiedziała krótko Adriana Herrmann, rzecznik prasowy prezydenta Inowrocławia.

Prawica w Inowrocławiu: Nie dla nauki masturbacji w szkołach! [zdjęcia, wideo]
Dziś przed siedzibą biura poselskiego posła Krzysztofa Brejzy w Inowrocławiu odbył się protest środowisk prawicowych.
Protestowali między innymi przeciwko wprowadzaniu karty LGBT do szkół. Na transparentach pojawiły się takie hasła jak: "Nie dla uczenia masturbacji w szkołach! Stop LGBT!"
- Podobno w urzędzie miasta rozmawia się o wprowadzeniu karty LGBT do inowrocławskich szkół. Czy Koalicja Obywatelska i środowiska z nią związane naprawdę zamierzają wprowadzić tę kartę? Apeluję do prezydenta, by odpowiedział na moje pytanie: czy prawdą jest, że po wyborach zostanie ona wprowadzona w Inowrocławiu? - pytał w trakcie protestu Ireneusz Stachowiak, były wiceprezydent Inowrocławia, szef wojewódzkich struktur Solidarnej Polski.
- Przypomnijmy, że karta lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów mówi o tym, że dzieci w wieku od 4 lat mają być uczone masturbacji, że w wieku od 4 do 6 lat mają być uczone tego, że związki tej samej płci są dobre, fajne i miłe, a w wieku od 6 do 9 lat mają być uczone, co to jest seks. My mamy uczyć nasze dzieci miłości i szacunku do drugiego człowieka, mamy uczyć, co to jest rodzina, bo seks jest tylko jednym z elementów miłości - podkreślał Ireneusz Stachowiak.
- Czy pan prezydent chce nam zafundować warszawskie standardy w Inowrocławiu? Czy utożsamia się z pomysłem Koalicji Obywatelskiej, która poprzez usta wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja mówi, że na początku przyzwyczaimy mieszkańców, że związek ludzi tej samej płci jest czymś normalnym, a potem wprowadzimy związki partnerskie, które będą mogły adoptować dzieci. My mówimy temu stanowcze: nie! - przekonywał Stachowiak.
Poprosiliśmy o komentarz Magdalenę Łośko, wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej w Inowrocławiu, liderkę Platformy Obywatelskiej w Inowrocławiu. Odpowiedziała krótko: - Radni Koalicji Obywatelskiej w Inowrocławiu nie pracują nad tego typu dokumentem.
A co na to poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza?
- Właśnie spaceruję z żoną i trójką dzieci po wspaniałych Solankach, w końcu jest sobota. Polecam działaczom PiS, też będą mogli się dotlenić i spędzić prorodzinnie czas - mówi poseł Brejza. To jego komentarz do prawicowego protestu.
Przypomnijmy. Karta LGBT ma być realizowana w Warszawie. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podkreśla, że zajęcia mają być dobrowolne, a decyzja o uczestnictwie w nich ma zależeć do rodzica. Prezydent podkreśla, że dokument nie zakłada wczesnej seksualizacji dzieci. - Chcemy tylko i wyłącznie rozszerzyć zajęcia dotyczące tolerancji, walki z ksenofobią, które już dzisiaj są w podstawach programowych - mówił w trakcie konferencji prasowej. „PiS opowiada bzdury o rzekomych planach deprawowania dzieci, podczas gdy w rzeczywistości chodzi o rozmowę o tolerancji” - napisał na Twitterze.
Więcej w materiale wideo:
W trakcie protestu działacze poruszyli również inne tematy. Krytykowali posła Krzysztofa Brejzę za to, że w swoich wypowiedziach krytykuje PiS sugerując, iż Polską rządzą szejkowie, a zapomina o tym, że "w Inowrocławiu funkcjonuje księstwo Ryszarda oraz królestwo Krzysztofa Brejzy".
Przekonywali, że poseł nie powinien mieć swojej siedziby w jednym z pomieszczeń hali sportowej, której właścicielem jest miasto zarządzane przez jego ojca.
Mieli również żal o to, że w prezydium Rady Miejskiej Inowrocławia brakuje radnych opozycji. Nie ma ich również w najważniejszych dla miasta komisjach.
- To są standardy demokratyczne, o których tyle mówią prezydent Ryszard Brejza i poseł Krzysztof Brejza. Wmawiają nam, że demokracja łamana jest w Polsce, a nie widzę, że demokracja łamana jest w Inowrocławiu. Nie widzą, że Platforma Obywatelska zawłaszczyła w tym mieście wszystko. I to szef struktur powiatowych poseł Krzysztof Brejza doprowadził do tego, że takie standardy tu obowiązują - mówił Stachowiak.
O komentarz poprosiliśmy prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzę.
- Straszenie, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji i szczucie - to jest właśnie domena PiS-u - odpowiedziała krótko Adriana Herrmann, rzecznik prasowy prezydenta Inowrocławia.