Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy na Litwie? Oszustwo!

Marek Weckwerth
Według informacji na stronie internetowej, na Litwie prawo jazdy zdobywa się za pierwszym podejściem i całkiem bezstresowo... "To jedna wielka ściema i oszustwo!"
Według informacji na stronie internetowej, na Litwie prawo jazdy zdobywa się za pierwszym podejściem i całkiem bezstresowo... "To jedna wielka ściema i oszustwo!" Collage Ryszard Szmitkowski
Uważaj na takie ogłoszenia: jeśli chcesz zdać egzamin na prawo jazdy, ta oferta jest dla Ciebie. U nas zdaje 97 procent! To portal internetowy prawojazdy.litwa.pl

Internauci piszą, że jest to "jedna wielka ściema i oszustwo".

Wpis na forum internetowym z 18 listopada. Daro pisze: "Egzamin mam 14 grudnia. Wyjazd na Litwę na sześć dni. Czy ktoś wybiera się w tym czasie? Proszę o jakikolwiek odzew...".

Michał z Poznania ostrzega: - To jedna wielka ściema i oszustwo! Jako że od trzech lat jeżdżę autem bez prawa jazdy, wreszcie postanowiłem je zdobyć. Do egzaminu praktycznego podchodziłem trzykrotnie. Bez powodzenia. Dlatego wszedłem na stronę internetową www.prawo jazdy.litwa.pl zapisałem się na wyjazd. Facet przyjął zaliczkę 1470 złotych. 10 listopada miał się odezwać. Kiedy próbowałem się z nim skontaktować, telefon milczał i nadal milczy.

Do Michała zadzwonili inni naiwni z całej Polski. Opowiedzieli, że powpłacali znacznie wyższe kwoty. Pewna kobieta straciła 3,5 tys. zł, bo wpłaciła za trzy osoby. Zdaniem Michała, organizator wyjazdu "skasował" co najmniej 30 tysięcy i słuch po nim zaginął.

Próbowaliśmy dodzwonić się pod podany na stronie internetowej numer, to jedyny kontakt. Od trzech dni nikt nie odbiera telefonu.

Od razu i bez stresu
Według informacji na stronie internetowej, na Litwie prawo jazdy zdobywa się za pierwszym podejściem i całkiem bezstresowo.

97 procent zdawalności w porównaniu z polską 20-30-procentową rzeczywistością to kąsek smakowity. Ofercie organizatora wyjazdów do Wilna wyraźnie uległ ogólnopolski miesięcznik "Szkoła jazdy". Udało mu się dodzwonić pod podany na stronie internetowej numer telefonu.

Z tekstu na łamach "Szkoły jazdy" wynika, że wyjazdy do Wilna odbywają się w 30-osobowych grupach. Koszt samego egzaminu to równowartość 65 zł. W cenie 1300 zł (kategoria motocyklowa A) i 2100 zł (B - samochód osobowy) wliczone są: przejazd, nocleg, badania lekarskie, tłumaczenie dokumentów. Egzamin na kategorię A zdawany jest na hondzie CRV 250, na kategorię B - na toyocie yaris.

"Kurier Wileński" radzi
To, że przynajmniej część chętnych na litewskie prawko straciła pieniądze, to jedno. Drugie to brak wiedzy, czy rzeczywiście na Litwie tak łatwo zdaje się egzamin. - Owszem, jeszcze przed kilku laty łatwo było zdobyć u nas prawo jazdy, ale przepisy zaostrzono - wyjaśnia Aleksander Borowik, zastępca redaktora naczelnego polskojęzycznego dziennika "Kurier Wileński". - Poza tym trzeba przedstawić kartę stałego pobytu i udowodnić, że na Litwie mieszka się co najmniej sześć miesięcy. Nie można zatem ot tak, przyjechać sobie z Polski i zdać egzamin.

Redaktor Borowik powiedział też, że egzamin teoretyczny kosztuje 28 litów (to mniej więcej 28 zł), zaś praktyczny - 89. Do każdego z egzaminów, które odbywają się w języku litewskim lub rosyjskim, można podchodzić trzykrotnie. Kurs teoretyczny w szkole jazdy trwa 20 godzin i tyle samo praktyczny. Ostatnio ceny kursów spadły do ok. 1000 litów. Ale do egzaminu można podejść także bez szkolenia - jeśli kursant ma co najmniej średnie wykształcenie.

Trudno się dziwić...
Krzysztofa Szymańskiego, prezesa Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Jazdy w Warszawie nie dziwi, że ludzie imają się różnych sposobów, by zdobyć upragnione prawo jazdy. - W Polsce zdaje za mało kursantów, bo na egzamin trzeba czekać za długo, bo jazda egzaminacyjna w centrach naszych miast jest bardzo stresująca nawet dla doświadczonego kierowcy - wylicza.

- Panie, a po co zdawać na Litwie? - pyta Jan Wasilewski, właściciel szkoły kierowców w Suwałkach. - W naszym mieście zdawalność wynosi 40-50 procent. Wyjaśnia, że nie ma tu tramwajów ani dużego ruchu samochodowego. Miasto posiada prosty, kwadratowy układ ulic.

Z tego względu mieszkańcy północno-wschodniej Polski nawet nie myślą o wyjazdach na Litwę, którą mają dosłownie w zasięgu ręki.

Trzeba wymienić
- Osoba posiadająca prawo jazdy innego państwa unijnego musi je wymienić na polskie - wyjaśnia Waldemar Winter, zastępca dyrektora Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych w Bydgoszczy. - Zdaje to wydane za granicą i u nas otrzymuje polskie.

Wymiana wymaga wyłożenia 70 zł i opłacenia kosztów tłumaczenia dokumentu na język polski.

Waldemar Winter dodał, że nie ma żadnego powodu, by nie wydawać dokumentu osobom, które zdobyły prawo jazdy na Litwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska